Hugh Grant śpiewa i tańczy przez „muzykę i teksty”
- 2402
- 169
- Wilfryd Sawicki
Hugh Grant gra gwiazdę popu z lat 80., która teraz zadrapuje się, występując w parkach rozrywki, targach, a nawet sporadycznych spotkaniach w szkole średniej w Warner Bros Pictures „Romantyczna komedia” i teksty ”, napisane i wyreżyserowane przez Marc Lawrence i Współpracując z kolejnym zszywką komedii romantycznej, Drew Barrymore. Podczas gdy Grant jest ulubieńcem publiczności w Romcoms, nigdy nie musiał wcześniej śpiewać, tańczyć i grać na pianinie w filmie. Według aktora, fakt, że wszystko to odciąga, z powodu ciężkiej manipulacji wokalnymi w procesie edycji i garderoby, która wydobyła jego wewnętrzną gwiazdę popu.
Jeśli uważasz, że jakakolwiek z odpowiedzi Hugh Granta w tym artykule jest poważna, to dlatego, że sarkazm i humor nie zawsze dobrze tłumaczą się w druku.
Hugh Grant na jego gwiazdę pop
Chociaż Grant nie zaoferował mediom próbkowania jego ruchów, był szczęśliwy, że ludzie zdecydowanie doceniają swoje wiggle i pchnięcia w „muzyce i teksty.„Cieszę się, że je lubiłeś. To była dla mnie nędza. Nie gram na pianinie, nie śpiewam i zdecydowanie nie tańczę. Mogą nauczyć cię trochę śpiewać, a komputer może cię dostroić i mogą nauczyć cię grać na pianinie, ale nic, Nic może sprawić, że poruszasz się jak gwiazda pop.
Chodziłem na te sesje choreograficzne… w filmie jest genialny choreograf, który zrobił wszystkie te wielkie liczby i po prostu staliśmy tam, patrząc na siebie. Zakładałby muzykę i powiedział: „Idź, po prostu idź. Po prostu zrób swoje.- I powiedziałbym: „Nie mam nic. Nie ma nic do wyjścia.„W końcu musiałem polegać w dużej mierze na makijażu, która przynosi mi coś, co wyglądało jak 7-upała butelka, ale w rzeczywistości była whisky… ."
Wytrzymałe dżinsy odegrały również kluczową rolę w transformacji gwiazdy popowej Granta. „Właściwie to trochę pomaga. Muszę powiedzieć, kiedy wszedłem do mojego kostiumu, pomyślałem: „Tak, całkiem seksowne.- Zwłaszcza z tymi wysokimi obcasami."
Przygotowanie do „muzyki i tekstów”
„Robiłem fortepian i śpiewałem prawdopodobnie przez dwa miesiące przed rozpoczęciem kręcenia I Kiedy kręciliśmy. Miałem małe fortepian w przyczepie i robiłem to sam w nocy. Śpiewanie to… śpiewałbym długo w nocy.
To ciekawa rzecz. Jest to jeden z tych rzadkich przykładów, w których praktyka faktycznie czyni cię prawdopodobnie lepszą, znalazłem. To wszystko pewność siebie, jestem pewien, że wiesz. To dziwne. Ludzie po prostu mówią: „po prostu idź po to” i to jest trudne. Nie możesz po prostu iść na to, jeśli nie masz pewności siebie. Ale ta dziwna procedura, w której cię nagrywają, a następnie bawią się, aby brzmiała całkiem nieźle… im więcej to robią, tym bardziej myślisz: „Mogę się teraz zrelaksować, bo cokolwiek się stanie, skończę dobrze” A potem zaczynasz dobrze brzmieć samodzielnie."
Nie szukaj przyznania się na przejście do śpiewania, kiedy skończy aktorstwo
Barrymore mówi, że Grant zaśpiewał a cappella i brzmiał naprawdę dobrze. W rzeczywistości Barrymore, który gra na ekranie Granta zainteresowania „muzyką i tekstami”, posunął się nawet do stwierdzenia, że brzmiał pięknie. Jednak sam Grant mówi, że to wszystko spowodowane tym, jak jego głos był wyróżniony w procesie edycji.
„Wcześniej słyszałem dużo śpiewu, ponieważ pracujesz przez dni i dni, aby dokonać tych nagrań. Nie tak to sobie wyobrażałem - powiedział Grant o obejrzeniu gotowego filmu po raz pierwszy. „Mam na myśli, że musisz zaśpiewać każdą piosenkę około tysiąca razy, a potem przyjmują jedną sylabę, którą możesz mieć rację, i zszywają ją razem z inną sylabą. Dosłownie, to w porządku. Następnie przełożyli go przez maszynę 1600 różnych sposobów i dostroją cię i umieszczają to, co nazywają „uderzeniem” - co jest rodzajem efektu echa, co sprawia, że brzmisz lepiej. To niewiarygodne. Zanim skończą to, i dowiedziałeś się, że możesz to zrobić, i tak śpiewasz lepiej. Jesteś bardziej zrelaksowany. Myślisz: „Mogą to naprawić.'"
A teatr też nie ma w jego przyszłości
Śpiewanie i tańczenie w „Muzyka i teksty” nie przekonało Granta, że powinien zapisać się do gwiazd w musicalu West End Musical. „Nie jestem zbyt dobry w teatrze”, przyznał Grant. „Nie lubię oglądać sztuk. Nie lubię być w nich bardzo. Ale nauczyłem się kochać dźwięk własnego śpiewającego głosu."
Bez muzyki, bez sztuk…
Jak Grant wypełnia wolny czas, ponieważ nie słuchał muzyki ani nie bierze od czasu do czasu gry? „Och, nie wiem”, odpowiedział Grant. „Siedzę i jęczę. Gram trochę w golfa i widzę moich przyjaciół i czytam książkę. Właściwie oglądam filmy."
Grant trenował w teatrze, ale teraz postawił to za sobą. „Tak, wykonałem wiele sztuk, ale szczerze mówiąc, myślę, że gra jest fajna. Ogląda grę, która jest całkowitą nędzą. Właśnie dlatego nie mogłem tak naprawdę usprawiedliwić działań w teatrze, ponieważ po prostu wiedziałem, że ci biedni drani zapłacili dużo pieniędzy i spędzili okropny czas siedząc tam, oglądając. Bądźmy szczerzy. Jeden raz na 50 jest zabawny w teatrze. Pozostałe 49 razy myślisz: „Przynieś mój dżin i tonik w przerwie.'"
Atrakcja pracy naprzeciwko Drew Barrymore
„Drew był idealną osobą do tej rzeczy. Usiadłem z Markiem [Lawrence, pisarzem/reżyserem] i obserwowaliśmy w tej chwili każdą komedię romantyczną, i było całkiem jasne, że trzeba było wyciągnąć. Ma niesamowity urok… w prawdziwym życiu nie jest uroczą osobą, uroczą na ekranie [powiedział w żartobliwy sposób]. Nie, ona jest po prostu idealna, idealna do tej roli i bardzo miła i wspierająca niezwykle zrzędliwego, trudnego aktora."
Grant nie gra ulubionych
Ponieważ nie ma żadnego, jeśli chodzi o zespoły i piosenki. „To bardzo krótka odpowiedź: jestem oszustem i szarlatanem w tym filmie, ponieważ nie interesuję się muzyką. Nigdy nie miałem. Nie mam żadnych rekordów. Nigdy nie gram muzyki, więc bardzo trudno mi powiedzieć, że moja ulubiona piosenka. Przepraszam."
Zgodnie z wydaniem Walentynki filmu
Zapytany, czy naprawdę wpadł na Walentynki Grant żartował: „Tak, traktuję to bardzo poważnie. Jeśli nie dostanę dużo kart i rzeczy, jestem crabby. Lubię dużo uwagi. W szkole był system, w którym wkładasz rzeczy na listy, co było dziwne, ponieważ była to szkoła All-Boys (śmiech)."