Will Smith opowiada o „dążeniu do szczęśliwości”
- 3823
- 729
- Wilfryd Sawicki
W tym skomplikowanym dramatach w 2006 roku Will Smith występuje jako Chris Gardner, a na swoim szczęściu ojciec, który przyjmuje niezapłaconą pozycję stażystów w prestiżowej firmie maklerskiej w modzie danie synowi lepszego życia. Pomimo spędzania nocy w schronisku dla bezdomnych ze swoim 5-letnim synem (granym przez prawdziwego syna Smitha, Jadena Christophera Syre Smith), Chris nigdy nie zaważe się determinacją, aby zrobić wszystko, co w jego mocy, aby upewnić się, że jego syn wie, ile wie, ile wie, ile wie, jak wiele wie On jest kochany. Na podstawie prawdziwych wydarzeń „Pościg szczęśliwości” (tak, to celowo napisane źle) to prawdziwa historia szmat do bogactwa, która uważa Smith, jest naprawdę ucieleśnieniem amerykańskiego snu.
W sprawie prawdziwej historii Chrisa Gardnera i utrzymywaniu tego
Smith musiał być gotowy być niesympatyczny jako Gardner, i był to trudny most, który mógłby przekroczyć jako aktor. „Jestem teraz w tak innym miejscu w moim życiu. Możliwość współpracy z Jadenem - to naprawdę była seria: Michael Mann otworzył mój umysł na zupełnie inny sposób pracy i tworzenia, a teraz rozwija się w tym procesie z Gabriele Muccino. Ostatnia mała iskry pochodząca z Jaden.
Połączyłem się z Chrisem Gardnerem. Patrzyliśmy wzajemnie. Powiedziałem: „Nauczę twoją historię i opowiem twoją historię.„A on powiedział:„ Po prostu powiedz prawdę.„Poszedłem i znalazłem prawdę. Mam tak wiele blokad dróg, emocjonalne przeszkody do prawdy postaci, ponieważ wiem, co postać musi zrobić, aby być sympatycznym. Mój syn właśnie rozwinął mnie w przestrzeni, w której zaczynam. To jest dla mnie nowe i nie do końca wymyśliłem, jak wyrazić wszystkie rzeczy, które są w moim umyśle, ale jestem teraz podekscytowany związkiem między tym, co wierzę, a teraz możliwość znalezienia sposobu na zilustrowanie Te przekonania w moim kunszcie."
Will Smith w walce Chrisa Gardnera
„Miałem na myśli film zatytułowany„ What the Bleep [czy wiemy!?] ". Chodzi o fizykę kwantową. Słyszałeś stare zdanie: jeśli drzewo upadnie w lesie, nikt tam nie ma, bla bla bla? Chodzi o to, że masz dowód, jaka jest twoja przyszłość, jaka jest twoja sytuacja. Że ty wewnętrznie i ze swoim duchem lub jakkolwiek chcesz to ująć, tao lub muzułmanin allah lub Jezus - bez względu na to, z czym łączysz się - zsynchronizujesz się z tą siłą, masz rozkaz waszej przyszłości. Oraz w „What the Bleep” mówi o idei, że istnieją obiekty, jeśli uznajesz, że istnieją. To było coś, na co Chris i ja poważnie połączyliśmy.
W filmie nie ma żadnej wskazówki dla żadnego rasizmu. To było coś, o czym mówił Chris. Powiedział: „Cóż, jasne, mogło być rasizm, ale przekonanie, że jeśli to uznasz, dasz mu władzę nad tobą.„Możesz to nazwać arogancją, nazywasz to naiwą. Nazywasz to, co chcesz, ale naprawdę wierzę w sytuację, w której masz nadzieję na stworzenie czegoś, jest to znacznie silniejsza przestrzeń, aby wiedzieć, że nie zostaniesz odmówiony. Cokolwiek tam jest, biegniesz nad tym. Więc nawet nie spędzamy [] czasu na rozmowach o białym człowieku lub „nie mają żadnych miejsc w tej uczelni, więc zamierzam gdzieś złożyć wniosek.„Nie uznajemy [żadnego] tego. „Idę do tej uczelni, okres.''
Smith kontynuował: „Zawsze nazywałem to naiwną ze mną, że kilka lat temu powiedziałem, że szczerze mówiąc, naprawdę wierzyłem, że mogę być prezydentem Stanów Zjednoczonych. Teraz prawdopodobnie byli eksperci polityczni, którzy śmiali się. Ale umieść mnie teraz na teście wykrywacza kłamstw i absolutnie pozytywnie wierzę, że mogę być prezydentem Stanów Zjednoczonych. Absolutnie, pozytywnie wierzę, że mógłbym latać promem kosmicznym. Okres. I tam zaczyna się. Chris Gardner położył się w łazience ze swoim jedynym dzieckiem, pozornie ostateczną porażką rodzicielską. Następnego ranka obudził się, kąpał syna w zlewie i poszedł do pracy. Nie możesz tego zrobić, jeśli istnieje możliwość, że może się to nie uda. Ty żargon Zrób to. Musisz uwierzyć, że to już skończona oferta. To tylko kwestia czasu, zanim dostaniesz to, co projektujesz. Dla mnie - Barack Obama nazwał to zuchwałością nadziei. To jest zaprojektowane w błonniku tego kraju. Ten kraj jest jedynym miejscem, w którym Chris Gardner mógłby istnieć. Jestem podekscytowany, ale dla mnie jest to esencja mocy tego filmu."
W odwołaniu tej historii szmat do bogactwa
Smith po raz pierwszy zakochał się w pomyśle o zrobieniu filmu opartego na historii Gardnera po obejrzeniu Gardnera na „20/20”. „Kiedy zobaczyłem ten utwór„ 20/20 ”, powiedział Smith”, Chris Gardner przechodzi i cofnie kroki. Jest segment, w którym wchodzi do prawdziwej łazienki, w której spał z synem. Pomyślałem: „Robię ten film.„W końcu spotkałem się z Chrisem. Właściwie pisał książkę podczas kręcenia filmu. Byłby na planie trzy, cztery dni w tygodniu i co tydzień dał mi 10 stron, po prostu przeglądam niektóre pomysły.
Przez cały proces był niezwykle pomocny. Zrobilibyśmy bierze. Jeśli coś nie czuje się dobrze, odejdę z Chrisem na godzinę, po prostu poproś mnie o to. Spróbuj mnie wciągnąć mentalnie w przestrzeni chwili, z czym się połączył.
Jest niezwykle przemyślany. Jest bardzo podobny do tego, kiedy poznałem Nelsona Mandeli. Przetrwać rzeczy, które przeżył i wciąż się śmieje. Zawsze będzie blizna traumatycznych doświadczeń, ale jest tak spokojny, przechodząc przez nią. To był niezwykle cenny zasób, aby go tam mieć i poprowadzić mnie przez sceny i zabrał mnie przez San Francisco i Oakland."
O reakcji Chrisa Gardnera na „pogoń za szczęśliwością”
Smith wspomina: „Kiedy obejrzał film, usiadłem za nim, kiedy oglądał film, co jest najbardziej oszałamiającą rzeczą, jaką można kiedykolwiek zrobić, to opowiedzieć o czyimś życiu, a potem usiąść z nim w teatrze, podczas gdy oni” ponownie to oglądać. Z Chrisem i Ali, już tego nie robię. Ktoś ci zaufał swoją historią życia. To ich rodzina. To ich doświadczenia i to nie tak, że będzie w tym drugi strzał. To jeden raz i przekonasz się, że większość ludzi nawet nie chce tego wyświetlić. To wystarczająco trudne, aby nawet o tym rozmawiać, nie mówiąc już o przekazaniu komuś, aby zrobić to, co chce z tym zrobić na ekranie.
Muszą to pokochać. To kompletna porażka, jeśli film wytwarza x kwotę 100 milionów dolarów i nagród, a wszystko to, a Chris nie lubi, to porażka. Odwrócił się po filmie. Siedzę tam, a moje serce skacze, a on spojrzał, a on powiedział: „Nie mogę nawet z tobą rozmawiać.- Wstał i wyszedł. Pomyślałem: „Cóż, co do diabła to znaczy?- Ale potem naprawdę wyszliśmy na zewnątrz, a on płakał. Właśnie podziękował mi za służbę dla jego rodziny i jest na zawsze wdzięczny za wprowadzenie swojej historii [na duży ekran]. A dla mnie była to wygrana od tego momentu, więc wszystko to jest czas na sos."
Pracując naprzeciwko jego młodego syna
Starszy Smith przypisuje młodszemu, pomagając mu przetrwać szczególnie trudne sceny. „Walczyłem z sceną. Siedem, osiem razy [Gabriele Muccino] zbliżało się i dawało mi notatki. Z szczególnie trudną sceną walczyłem, a Jaden powiedział do mnie: „Psst, po prostu robisz to samo, tato.- I pomyślałem, wiesz, byłem trochę obrażony. Ale mówił, że z natury nie mógł zrozumieć, jak czytałem wszystko dokładnie tak samo za każdym razem. Czuł się jak: „Cóż, to nie jest prawdziwe. Myślałem, że powinniśmy próbować to uczynić.'
Zacząłem go obserwować i wiesz, jakie są dzieci. Jeśli zdecyduje, że chce wstać i chodzić, wstanie i pójdzie. Kamerzysta po prostu podąża za nim. Ale miałem blokowanie; Wiedziałem, że moja lewa noga była do przodu. Wiedziałem, że za każdym razem mówię to lewą ręką, więc aby edytować, robiłbym to lewą ręką za każdym razem. Wyerwał mnie z mechanicznej przestrzeni. Zawsze uważałem się za po prostu przeciętny talent, a to, co mam, to śmieszna, szalona, obsesyjność praktyki i przygotowania. Mój ojciec cały czas mówił: „Szczęście jest, gdy przygotowanie spotyka się.„Więc jeśli pozostaniesz gotowy, nie musisz się przygotować. Tak prowadzę swoje życie. „Po prostu zostań gotowy.„Pozostań w formie, a potem nie musisz spieszyć się, aby trenować przed rozpoczęciem filmu. Pokażę ci moje mięśnie brzucha, ponieważ jestem w formie. Ale ten pomysł, jeśli pozostaniesz gotowy, nie musisz się przygotować. Więc miałem to przygotowanie, miałem ten występ, widziałem to w mojej głowie i wiem, że pójdę tam i dostarczyć ten występ w ten sposób, że chcę to zrobić.
Gabriele powiedział mi pewnego dnia, powiedział: „Nie pozczą do mojego aparatu.„Powiedziałem:„ Co masz na myśli?- Powiedział: „Pozujesz do mojego aparatu. Nie chcę, żebyś pozował do mojego aparatu.- Powiedział: „Robisz twarze, jakbyś był zraniony. Zamykamy, odejdziesz, wrócisz, kiedy zraniłeś się naprawdę.„Byłem jak” wow.„On i Michael Mann są dwoma reżyserami, z którymi pracowałem, znają wszystkie moje sztuczki. Widzą przeze mnie i wszystkich woli i rzeczy, które wiem, jak zrobić, aby publiczność się rozśmieszyła, uśmiechnęła się lub płacz. Znam te wszystkie rzeczy i pobiły ze mnie te rzeczy. To interesujące. To dla mnie przerażające, ponieważ przeprowadzam się w przestrzeń, w której po prostu nie mam pojęcia, co się stanie, kiedy wchodzę w te sceny. Mieszkam w chwilach. Strzelam teraz „Jestem legendą” i jestem podekscytowany możliwościami znalezienia tej artystycznej przestrzeni."
W kluczowej scenie w filmie oczy Smitha stają się czerwone, ale nie wylewa łez. Zapytany, czy to był Will-Ims Smith powiedział: „Nie, nie, to wszystko jest autentyczne. Gabriele Muccino wykonał świetną robotę, pokonując mnie od moich ruchów. To tak, jakbym miał tak, jakbym myślał: „Jestem Allen Iverson w świecie aktorskim. Jak nie pozwolisz mi zrobić mojego crossover?„Był jak”, nie, nie ma tego w tym filmie. Znajdziesz inne rzeczy. Jesteś Chris Gardner, więc będziesz tworzyć w inny sposób. Znajdziesz różne rzeczy i jak długo musimy strzelać, dopóki ich nie odkryjesz, tak długo będziemy strzelać. Ale to, czego nie zamierzamy zrobić, to ta sama twarz, którą zrobiłeś z K na końcu „Men in Black”.''
W filmie postapokaliptycznym 2007 „I Am Legend”
„Pracuję teraz nad„ Jestem legendą ”. Trochę się łamiemy. Jestem zainteresowany, aby zobaczyć, jak ludzie na to reagują. Zaprojektowaliśmy coś zupełnie agresywnego, nowego i innego. Wpadamy na dramat postaci z filmu sztuki w środku dużego letniego hitu, więc zobaczymy, jak to działa."