Najlepsze supergrupy z lat 80

Najlepsze supergrupy z lat 80

Z biegiem lat niektórzy tanio pojęcie supergrupy, rozszerzając swoją definicję, aby dotyczyć ogólnie ogromnych zespołów supergwiazdowych, ale klasycznym warunek wstępny musi zawsze być to, że co najmniej dwóch członków dowolnego zespołu wywarło znaczący wpływ jako artysta solowy lub jako a członek innego zespołu. I chociaż zawsze istnieje mnóstwo szarych obszarów, jeśli chodzi o identyfikację znaczenia lub wpływu, oto niektóre z najlepszych przykładów supergrup z lat 80.

01 z 06

Azja

Michael Putland/Hultton Archive/Getty Images

Jako jedna z najbardziej znanych, odnoszących sukcesy supergrupy, oryginalny kwartet z Continental Touch wyróżnia się jako jeden z najbardziej kwintesencji. W takim przypadku wszyscy czterej członkowie ustanowili nazwy w gatunku zanikającym rocka progresywnego. Basista i piosenkarka John Wetton, z rurami wielkości, miało zakotwiczyć supergrupę progu od czasu odejścia od króla Crimson. Ale ten plan nie doszedł do owocu, dopóki jego związek z gitarzystą Steve Howe z Tak, perkusistą Carl Palmerem z Elp Fame i byłego klawiatury Buggles Geoff Downes. Podczas gdy krytycy i proguni puryści, dostępny gulasz zespołu był przyjemny, kiedy zadziałał, a mianowicie w postaci klasycznych melodii „Heat of the Moment” z lat 80."

02 z 06

Firma

atlantycki

Partnerstwo piosenkarza Paula Rodgersa (już weteran supergrupy poprzez jego frontman w złych firmach z lat 70. W rzeczywistości muzyka zespołu wydawała się zilustrować zjawisko drobnych składników, które świetnie wyglądają na papierze, powodując rozcieńczenia, a nie nowe, ekscytujące kombinacje. W przeciwieństwie do Azji, podobnie beznoniemienia firma miała problemy z generowaniem wszystkiego zdalnie świeżego, co zmniejszyło wciąż potężny wokal Rodgersa i status pracy Page jako rocka. Chociaż „radioaktywne” i „wszystkie konie króla” wywołały zainteresowanie, to pierwsze wydawało.

03 z 06

Mike + Mechanika

Phantom Sound & Vision

Chociaż krytycy mogą argumentować, że najciekawszą rzeczą w tym zespole było to, że jego nazwa wykorzystała znak plus jako łącze koniunkturowe zamiast bardziej typowego Ampersand, gitarzysta Genesis Mike Rutherford zamienił swój „poboczny projekt” w stosunkowo długotrwały popowy akt. Drugim głównym składnikiem tej supergrupy był piosenkarka Paula Carracka z Ace Rockers z lat 70. Ten facet zawsze był jednym z najduszniejszych wokalistów rocka, jako nawiedzające „ciche bieganie” i łzy „żywe lata” zręcznie pokazują. Mimo to, to drugi pół-faza Paul Young (z brytyjskiego zespołu Sad Cafe), który zmienia się w najbardziej niezapomnianym występie w inspirowanym hicie „Wszystko, czego potrzebuję."

04 z 06

Podróżne Wilburys

Wea int'l

Supergroupy często powstają z przypadkowych jednorazowych pomysłów, a najlepszym takim przykładem jest ten wyluzowany, ale potężny skład legend Bob Dylan, George Harrison, Tom Petty, Jeff Lynne i, do jego śmierci w 1988 roku, Roy Orbison. Oczekuje się, że taka konglomeracja talentów i ego spowodowałaby walkę, która nękała Azję i wyznawców GTR, ale muzyka Wilburys transmitowała tylko koleżeństwo i prawdziwe poczucie zabawy. Nie oznacza to, że muzyka kiedykolwiek pochyla się w nowości, jako „Uchwyt z Care” i „End of the Line”, wystawiając odświeżające kombinacje różnych haczyków popieranych przez wszystkich pięciu członków. Jak na ironię, przesadzona etykieta supergrupy nie wydaje się tutaj pasować, ale w latach 80. żaden taki zespół nie był bardziej super (b).

05 z 06

Autostymen

Sony

Podobna praca miłości w połowie lat 80. przekroczyła jego możliwie frędzle w tym czasie jako muzyka country (Sack). Ten ważny gatunek muzyki popularnej może nie otrzymać wzmianki o muzyce z lat 80., ale współpraca kumpli Waylona Jenningsa i Johnny'ego Casha z autorką tekstów, Kris Kristofferson i niezłomnym, pozornie niepokonanym Willie Nelson. Połączenie banit od przeszłości i osobowości renegadowej ostatecznie stało się prezentacją ciepła przyjaźni, a także bardzo szanowanych talentów muzycznych. Być może dlatego, że żaden członek nigdy nie był szufladowany indywidualnie, autowaymen zdawali się istnieć jednocześnie w kręgu muzycznym i poza nim.

06 z 06

Lordowie nowego kościoła

Łatwa akcja

Niemal z definicji punkowa scena z lat 70. nie była szczególnie sprzyjająca bombastycznej koncepcji supergrupy. W rzeczywistości wielu uważa, że ​​forma nigdy nie pojawiłaby się w pierwszej kolejności, że ekscesy postępowej i korporacyjnej nie stały się większe niż życie w połowie lat 70. Mimo to ta odrębna grupa, prowadzona przez frontmana Dead Boys Stiv Bators i gitarzysta Briana Jamesa z The Damned, nie dbał o podążanie za następującymi zasadami, nawet nieco surowymi otaczającymi punkową mistykę rockową. W końcu brytyjscy i amerykańskie punkery nigdy nie byli łatwo szybkimi przyjaciółmi, a jednak tu byli rodzime Bators Ohio i brytyjski punker punker James pracujący razem, aby stworzyć hybrydę glam/goth/punk, która nadal brzmi świeżo.