Top 10 Paul McCartney Solo Songs z lat 80

Top 10 Paul McCartney Solo Songs z lat 80

Jako skromny, ale dopiero niedawno poważniejszy fan Beatlesów, zawsze wierzyłem, że wpływ Johna Lennona jako współpracownika pomógł podnieść wkład w pisanie piosenek Paula McCartneya na poziom blasku, który często znajdujemy w tym gęstym katalogu. W oparciu o taką postawę, przede wszystkim kierowałem się przez lata zbyt dużej ekspozycji na pracę McCartneya z jego zespołami z lat 70. i późniejszą pracą solo. Jednak niedawna ankieta dotycząca solo McCartneya z lat 80. pozostawiła mnie z większym uznaniem dla jego talentów. Oto chronologiczne spojrzenie na jedne z najlepszych melodii byłych beatle.

01 z 10

„Nadchodzące”

Robert R. McElroy/Archive Photos/Getty Images

McCartney wszedł do lat 80. w przerwie ze swojego zespołu Wings, przerwę, która ostatecznie stała się stała. Przetworzył także szereg zmian w otaczającym muzycznym krajobrazie, który nastąpił przez lat 70. Wersja melodii na żywo wykonana ze skrzydłami stała się nie. 1 u.S. Hit pop w czerwcu 1980. Mówi się, że melodyjny pęd i pomysłowość piosenki zainspirowała byłego współpracownika Johna Lennona do pracy nad jego masywnym albumem powracającym, . 1980 ostatecznie zakończy się okropnym zakończeniem tego ostatnie.

02 z 10

"Jeden z tych dni"

Wielu obserwatorów kariery solowej McCartneya w latach 70. i 80. prawdopodobnie ubolewało, że jego post-beatles zbyt często ignorowało jego dziedzictwo jako jedna czwarta znakomitej grupy muzyki rockowej wszechczasów. Jednak w latach 80. XX wieku zawiera więcej niż kilka melodii z dziwactwami i krawędziami przypominającymi różne okresy FAB Four, w tym ten, a także trippy „po drodze” i lat 60. „Nikt nie wie”.„Ten nawiedzający utwór przypomina geniusz najlepszych wspólnych wysiłków McCartneya z Lennonem, udowadniając nie tylko wyrafinowanie tego byłego jako kompozytora, ale także jego eklektyczną zdolność do widzenia w style ludowe, pop i rockowe wszystkie typy wszystkich typów. Cicho i żałosnie uroczo, jest to wyróżniający się śpiąca, który bardzo dobrze się utrzymuje.

03 z 10

"Zabierz to"

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Capitol

Chociaż klasyczny „Ebony and Ivory” z lat 80. stał się ogromnym nie. 1 Hit na początku 1982 roku i zawsze będzie główną pamięcią muzyczną dla dzieci lat 80., cierpi na niektóre z najbardziej hackney i prosto sentymentalnych impulsów McCartneya. W końcu tworzenie „jesteśmy światem”, wydaje się niejednoznaczne i niechlujne, jest mocne, jeśli niekoniecznie mile widziane osiągnięcie. „Take It Away” - drugi charakterystyczny singiel - oddaje się dziko jako samodzielny przykład niezłomnego ducha melodycznego McCartneya. To także starannie wykonane arcydzieło, które nigdy nie brzmi tak, jakby było pracochłonnie wymyślone. Zamiast tego ten ponadczasowy utwór służy jako poruszająca święto wspaniałej historii muzycznej McCartneya.

04 z 10

"Tutaj dzisiaj"

Niektórzy skrytykowali publiczną reakcję McCartneya na tragiczną śmierć Lennona z 1980 roku, twierdząc, że nigdy nie wydawało się to odpowiednie dla głębokości straty. Tego rodzaju kontrola jest ostatecznie dość głupia, ponieważ ta piękna, krótka melodia z pewnością robi wiele w subtelnym, ale autentycznie emocjonalnym sposobie przekazania złożonego związku McCartneya z Lennonem i jego koniecznie warstwową metodą przetwarzania jego żalu. W każdym razie coś, co osobiste jest dla nas niemożliwe, ale ten bezpośredni kompozycja oddaje intensywny, stały związek między dwoma mężczyznami w satysfakcjonujący, ale eteryczny sposób muzyczny. „Znając cię, prawdopodobnie śmiałbyś się i powiedziałeś, że byliśmy od siebie na świecie”, wyobraża sobie McCartney na temat nigdy nie spotkania pary.

05 z 10

"Zamiłowanie do włóczęgi"

W każdym starannym rozważaniu kompozycji McCartneya można posunąć się tak daleko bez zatrzymania się, aby skupić się na jednej z ballad pianisty. Ten imponujący utwór albumowy gładko jeździ na znacznej sile asertywnej melodii wraz z jednymi z najlepszych śpiewów McCartneya od lat. Jeszcze ładniejszy dotyk to majestatyczne użycie rogów, które przekształca piosenkę w szczególnie podnoszące wrażenia słuchowe. Nawet krytycy McCartneya nigdy nie mają nic negatywnego do powiedzenia na temat jego wokalu lub jego niekwestionowanej zdolności jako wszechstronny muzyk. Niektórzy chcieliby jednak, aby zastosował bardziej koncepcyjne powściągliwość pisania piosenek, choć nie sądzę, że takie twierdzenie jest możliwe w obliczu tego nieskazitelnego utworu.

06 z 10

„Trzymaj się pod osłoną”

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Capitol

Być może McCartney zawsze był artystą, którego największe hity na ogół nie oddaje mu sprawiedliwości artystycznej, ale z pewnością tak jest z jego wynikami z lat 80. 1983 przyniósł znacznie bardziej rozpoznawalne single w swoim tytułowym utworze i oczywiście „Say Say Say”, melodia Duet McCartneya z Michaelem Jacksonem. Ale jeśli szukasz piosenek na najwyższym poziomie z jednego z największych talentów muzyki pop, opłaca się nieco głębiej. Ta melodia wyświetla zabawny, nawet nieco ostry rockowy dźwięk, a po raz kolejny potwierdza zarobiony rock and roll McCartney. Dowodzi to również, że ten artysta, kiedy zdecyduje się to zrobić, nawigia ogólnie nieograniczoną dziedziną eksperymentów muzycznych i rzemiosła.

07 z 10

"Tak źle"

McCartney umiejętnie przemawia do swojej przeszłości i teraźniejszości tej delikatnej ballady, zatrudniając Ringo Starr na perkusji wraz z jego wieloletnim współpracownikiem i żoną Lindy. Żaden z tych ostatnich nie otrzymał konsekwentnej pochwały ani uznania za swój wkład w muzykę McCartneya, ale jedną wielką rzeczą w bardziej znanym byłym beatle jest to, że zawsze był gotów podzielić się swoimi talentami z lojalnymi przyjaciółmi. Jeśli chodzi o samą piosenkę, „So Bad” przedstawia trwałą, choć znajomą melodię, zawiniętą w fascynującym, romantycznym wykonaniu Falsetto z McCartney. Choć oskarżony o bycie rezydentem utalentowanej foldów Beatlesów, McCartney nigdy nie ignoruje substancji.

08 z 10

"Żadnych samotnych nocy więcej"

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Capitol

Nie wiem, ile McCartney powinien zostać obwiniony za projekt próżności z lat 80., ponieważ gwiazdy pop od Prince do Ricka Springfielda i Beyond również przyznały dość niepotrzebne filmy na niczego niepodejmującą społeczeństwo w tym pobłażliwym okresie. Mimo to, nawet według najbardziej hojnych relacji, ma niewiele trwałości, aby zaoferować poza tym błyszczącym 10 amerykańskim hitem popowym z 1984 roku. Okazuje się to pocieszeniem w przypadku tej melodii, która zawiera jeden z najbardziej satysfakcjonujących melodycznych budów McCartney. Pomijając liryczne sentymentalizacja, skrupulatna aranżacja orkiestrowa piosenki wychodzi nienagannie, ograniczona przez charakterystyczne solo na gitarze z Davida Gilmoura Pink Floyd.

09 z 10

"Ten"

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Capitol

Amerykański i brytyjski pop uderza prawie wyschł dla McCartneya po dość zawstydzającym singlu „Spies Like Us” z 1985 roku, ale ostatnie dwa albumy piosenkarza i autorstwa. Ten utwór z 1989 roku z tego ostatniego płyty wydaje się bardziej dopracowany i dotykający dla mnie niż pół-hitowa „My Brave Face”, która osiągnęła 5 najlepszych współczesnych wykresów dla dorosłych Billboard. Nie jest tak dobrze znane, ale „ten” stoi lepiej obok najlepszej pracy McCartneya.

10 z 10

„Figura ośmiu”

McCartney zakończył dekadę tym łagodnie udanym singlem, ładnym rockerem średniej tempa, który maksymalizuje jego mocne strony muzyka, autora piosenek i wykonawcy w wykwintnym stylu. Pop/Rock tego ILK w epoce metalu do włosów i wczesnych latach alternatywnej skały był boleśnie trudny do znalezienia, co sprawia, że ​​moje zasadniczo nowe odkrycie tej melodii są tym bardziej satysfakcjonujące. Zawsze myślałem o sobie jako o mężczyźnie Johna Lennona, jeśli chodzi o Beatlesów - i zawsze pozostanę w tym obozie - ale radości z kariery solowej McCartneya są znacznie szersze, niż wcześniej sobie wyobrażałem. McCartney to nie tylko drugi najdroższy Beatle; Jest także jednym z prawdziwych mistrzów Pop/Rock.