Najlepsze najbardziej wpływowe pasma grunge

Najlepsze najbardziej wpływowe pasma grunge

W latach 80. i na początku lat 90. kolekcja zespołów z Seattle w Waszyngtonie kultywowała wyraźny dźwięk powszechnie znany jako Grunge. Mieszanka Hard Rock, Punk i Metal, tak zwane „Seattle Sound” pomogło wspierać współczesny ruch rockowy.

01 z 10

Nirwana

Raffaella Cavalieri/Redferns/Getty Images

Żaden zespół nie zrobił więcej, aby pokonać panowanie tandetki z lat 80. Atakując jego niepewność i niezręczność społeczną z sardonicznym humorem, frontman Kurt Cobain uczynił punk punkowy smaczny dla mas z niemożliwie chwytliwymi hakami radiowymi. „Nevermind” był znakiem wysokiej wody grupy, co czyni przypadkiem, że osobista udręka może być podstawą potężnego pisania piosenek, które osiągnęły miliony słuchaczy. A kiedy nirwana implodowała po samobójstwie Cobaina, grupa zrodziła jeden z największych współczesnych rocków: Foo Fighters.

02 z 10

Pearl Jam

Obrazy przewodów/getty

Rywalem Nirvany na listach przebojów udoskonalił Arena-Rock Grunge, podkreśloną przez huczącego, empatycznego, empatycznego opowieści o rozczarowaniu nastoletnim i zaburzeniu rodziny. „Dziesięć” nadrobiło swoją nazwę, ale kolejne albumy ujawniły grupę zainteresowaną dążeniem do folk-rocka, punka i wszelkich innych gatunków.

03 z 10

Ogród dzwięków

Redferns/Getty Images

Z zespołów Seattle, które katapultowały się na głównym sukcesie, Soundgarden był najbardziej zadłużonym minionym grupami, takimi jak Black Sabbath i Led Zeppelin. Chris Cornell miał dobry wygląd i majestatyczne rury, ale niedoceniany gitarzysta Kim Thayil zapewnił gęsty zarośla akordów mocy i ognistych solówek. "Superunknown ”to zarówno ich najlepszy, jak i bestsellerowy album, płyta, która sprawiła, że ​​reszta konkursu wyglądała pozytywnie w porównaniu. Cornell będzie cieszył się sukcesem jako artysta solo i frontman dla supergrupy audioslave, aż do jego tragicznego samobójstwa w maju 2017 r.

04 z 10

Alice w łańcuchach

Tim Mosenfelder / Getty Images

Mroczne liryczne motywy były znakiem rozpoznawczym zespołów w Seattle, ale nikt nie wykopał się tak głęboko jak ten kwartet. Wykorzystując ponurą pilność Metal podczas rezygnacji z dostępności popularnych rówieśników z grunge, Alice in Chains opisała plagę uzależnienia od narkotyków na albumach takich jak „Dirt” i „Alice in Chains.„Frontman Layne Staley zawył i wielorybił jak mężczyzna do podbródka w Quicksand, ale niestety jego temat nie był całkowicie fikcyjny--w 2002 roku z powodu przedawkowania.

05 z 10

Krzyczące drzewa

Martyn Goodacre / Getty Images

Grunge traci popularność do 1996 roku, co może wyjaśniać, dlaczego chociaż ta jednostka garażowa wydała swój najsilniejszy album „Dust”, w tym roku, ledwo się nie radzi. Wkrótce zespół rozpadł się, ale pozostawili po sobie spuściznę szorstkich rockerów, które odrzuciły Poliski Studio na surowe spalanie. Wokalista Mark Lanegan odtąd przeszedł do od czasu do czasu wokal do królowych epoki kamienia.

06 z 10

Zielona rzeka

Czasami prawdziwi pionierki ruchu zostaną zapomniane po następujących zespołach. Tak jest w przypadku Green River, najlepiej zapamiętany jako grupa, której członkowie obejmowały przyszłych współpracowników Pearl Jam. Ich wyjście z połowy lat 80. pozostaje tajemnicą dla większości fanów rocka, ale szukaj „suchej jako kość/lalka rehabilitacji”, która gra jak plan tego, co miało nastąpić w latach 90.

07 z 10

Matka Love Bone

Niezadowolonym tematem leżącym u podstaw historii Seattle Sound jest liczba artystów, którzy zmarli młodo. Śmierć Staleya i Cobaina są bardziej znane, ale główna piosenkarka Mother Love Bone, Andrew Wood, doznała śmiertelnego przedawkowania narkotyków w 1990 roku, gdy jego zespół wydawał się zróżnicowany. „Stardog Champion”, znany po prostu jako „Mother Love Bone”, kompiluje katalog grupy na jednym dysku, podkreślając melancholijny duch Wooda, który został wyposażony o wiele za wcześnie.

08 z 10

Świątynia psa

Neilson Barnard / Getty Images

Supergrupa z sprawą, świątynia Psa United członków Pearl Jam i Soundgarden, aby oddać hołd zmarłemu przyjacielowi Andrew Woodowi. Ich samozwańczy album zawiera oczekiwane przeglądanie śmierci, ale piosenkarka Soundgarden Chris Cornell ujawnia także miękką, bardziej romantyczną stronę, która chce kochać jako sposób na powstrzymanie żalu na zatoce. Oczywiście, biorąc pod uwagę ostateczne samobójstwo Cornella, trudno jest słuchać świątyni psa bez tej ironii.

09 z 10

Mudhoney

Redferns / Getty Images

Mudhoney, klasowymi klaunami gatunku, obnosił niechlujną luźność, która gwarantowała, że ​​nigdy nie byłyby supergwiazdy, ale które spowodowały serię zabawnych albumów, które brzmiały tak, jakby zostały nagrane na żywo w garażu. Dla niewtajemniczonych najlepszym miejscem do rozpoczęcia jest „March to Fuzz”, kompilacja o największej liczbie trafień, która obejmuje ich szczyty z lat 80. i 90., w tym ich nieśmiertelny singiel „Touch Me I'm Chory."

10 z 10

Candlebox

Redferns / Getty Images

Zostali zaokrąglone za swoją homogenizowaną estetykę grunge, kiedy stają się zszywkami radiowymi na siłę debiutu z 1993 roku. Ale chociaż istnieje duża ważność twierdzeń, że kwartet reprezentował najbardziej cyniczną komercjalizację głęboko rozczarowanego gniewu i rozczarowania w Seattle, hity takie jak „daleko za” stały się szablonem głównego nurtu zespołów skalnych szukających połączenia melodii i introspekcji.