Indiańskie albumy startowe fletu muzyki fletu
- 2302
- 415
- Oskar Sobczyk
Używane zarówno ceremonialnie, jak i estetycznie, flet odgrywa ważną rolę w kulturze wielu plemion indiańskich, a dla wielu współczesnych muzyków indiański.
Oto dziesięć pięknych albumów z różnych plemiennych tradycji, które zawierają flet w całej swojej cichej chwale.
R. Carlos Nakai - „Canyon Trilogy: Indian American Flet Music”
R. Carlos Nakai, który jest z Navajo/Ute Heritage, jest prawdopodobnie najbardziej znanym rdzennym flutistą na świecie. Trylogia Canyon to tylko jeden z kilkunastu pięknych i historycznie znaczących albumów, które nagrał, i jest to szczególnie głębokie, które zdarza się, że był to pierwsza indiańska nagranie fletu z Ameryki Północnej, która otrzymała nagranie złota.
Kevin Locke - „Midnight Strong Heart”
Kevin Locke jest dobrze znany jako flutysta w stylu północnym, a także jest znaną tancerką, gawędziarzem i ambasadorem kultury Lakoty (Sioux) i Anishinabe People. Na tej płycie nakłada współczesne dźwięki (głównie z jazzowej perswazji ludowej) pod tradycyjnymi melodiami fletu.
Mary Youngblood - „Pod Kruk Księżycem”
Pod Kluczowym Księżycem Won Won Aleut/Seminole Flutist Mary Youngblood A Grammy Award w 2002 roku, co czyni ją pierwszą indiańską kobietą, która otrzymała ten zaszczyt w niedocenianej kategorii „Najlepsze nagranie indiańskie”. Łączy tradycyjne melodie w stylu z odrobiną współczesnych ludzi, zapewniając łatwo dostępne wrażenia słuchowe zarówno dla początkujących, jak i wieloletnich fanów muzyki rodzimej.
Joseph Firecrow - „Czerwone koraliki”
Jeśli szukasz czegoś po tradycyjnej stronie, ten album z Cheyenne Flutist Josepha Firecrow zawiera wiele piosenek, które pasują do rachunku, obok garstki uroczych oryginalnych kompozycji, z fletem, głosem i perkusją. Czerwone koraliki Won Won Firecrow w 2006 roku „Flutist of the Year Award” w National American Music Awards (Nammys).
Robert Tree Cody i Will Clipman - „Heart of the Wind”
Robert „Tree” Cody, którego pseudonim pochodzi z jego wysokiej postury (on jest 6'10 ”) jest z Dakoty i Maricopa Heritage i jest wyjątkowo utalentowanym graczem fletu i gawędziarzem. Ten album, wykonany ze światowym perkusistą Will Clipman, to rzadka i piękna kolekcja oryginalnych kompozycji inspirowanych tradycją.
John Two -Hawks - „Wind Songs: Indian American Flute Solos”
John Two-Hawks, artysta Oglala Lakota, jest płodnym i wirtuozowym odtwarzaczem fletu i pisarzem, który wydał kilkanaście albumów muzyki fletu i muzyki indiańskiej z innymi oprzyrządowaniem, a także pracą współpracującą. Rzadkość solo na flecie Piosenki wiatru jest naprawdę czarujące i warto wysłuchać.
Kelvin Mockingbird - „Sacred Fire: Meditation Songs for Indian American Flet”
Flet rdzennych Amerykanów był używany w muzyce New Age i medytacji przez wielu różnych artystów i kompozytorów o niebędącym rodzimych dziedzictwie lub tle, po prostu dlatego, że jest to gładki i łagodny dźwięk, który ładnie pasuje do gatunku. Jednak w rękach kogoś takiego jak Kelvin Mockingbird, który łączy swoje dziedzictwo z Dine (Navajo) z muzyką, dostajesz coś, co jest zarówno medytacyjne, jak i tradycyjne, i to świetna kombinacja. Mockingbird opisuje swoją muzykę jako „jak Budda wychowywana na smażonym chlebie."
Keith Bear - „Earthlodge”
O swojej sztuce Keith Bear mówi: „Flet pochodzi z ziemi, tańczy na wietrze. Jeśli oddychasz życiem w te flety, będą ci śpiewać.„Bear jest tradycjonalistą, a na tym albumie znajdziesz mnóstwo tradycyjnych piosenek i tańców Mandan i Hidatsa, w towarzystwie historii, które zapewniają zarówno kontekst i rozrywkę. Jeśli szukasz czegoś tradycyjnego lub historycznego, ten album jest doskonałym wyborem.
Johnny Whitehorse - „Totemiczne pieśni fletu”
Johnny Whitehorse to tradycjonalistyczne alter ego z gatunku pueblo Robert Mirabal. Na tym albumie oferuje tuzin tradycyjnych kompozycji, z których każda zainspirowała się innym przewodnikiem dla zwierząt lub duchów. Łatwo jest usłyszeć ślizganie się węża, szybujące orła i śpiewanie wieloryba w tych sugestywnych utworach.
Andrew Vasquez - „Togo”
Andrew Vasquez, z Apache Nation, po raz pierwszy odcisnął piętno na scenie sztuki indiańskiej jako tancerz, a podczas trasy z renomowanym teatrem tańca Indian American Indian, podniósł flet i nauczył się grać. Od tego czasu został nagradzanym graczem fletu i szczególnie kreatywnym kompozytorem.
Iść Zawiera flet Vasqueza na eklektycznych, jazzowych beatach, tworząc naprawdę przyjemny współczesny dźwięk.
Robert Windpony - „Moonrider”
Robert Windpony jest producentem fletów i pisarzem indiańskich materiałów instruktażowych fletu, ale przede wszystkim jest flet i brzegowy ambasador jego muzyki i jego ludu. Według jego strony internetowej: „Robert czuje, że jego gra kieruje się duchem i że jego gra na flecie nadaje głos jego piosenek duchowym.„Ten album jest cicho piękny i naprawdę wywołuje poczucie spokoju w słuchaczu.