Top Richard Marx Songs z lat 80

Top Richard Marx Songs z lat 80

Piosenkarka i autorka tekstów i jednorazowy nastoletni idol z późnych lat 80. Richard Marx ostatecznie zbudował reputację współczesnej balladeerowej dorosłych, ale jego wczesne wydania pokazują również umiejętność i skłonność do wyrzucenia w pewnym stopniu. Ostatecznie kunszt i Studio Studio Studio Studio Studio prawdopodobnie stały się jego najbardziej widocznym wkładem muzycznym, ale więcej niż kilka jego kompozycji w pełni zasłużyło na status hitu pod koniec lat 80. Oto chronologiczne spojrzenie na najlepsze piosenki z pierwszych dwóch Smash LPS Marksa, które oferują wszechstronny samouczek o szeroko atrakcyjnym skałie głównego nurtu.

01 z 06

„Nic nie znaczy”

Richard Marx na scenie na fortepianie podczas koncertu z późnych lat 80. David Redfern/Redferns/Getty Images

Wspomagany przez natychmiast rozpoznawalną gitarę gitarową gitarzysty Eagles Joe Walsh, ten prowadzący singiel z debiutanckiej LP wypełnił klasyczną niszę rockową, która była wówczas bardzo niedostatecznie reprezentowana. Zdarza się również, że jest to solidne liryczne traktowanie pułapek związanych z realizacją celów zawodowych w Południowej Kalifornii, temat, z którym Marks stał się dość znany podczas swoich czasów z branży muzycznej z początku lat 80. Marks byłby lepszy w przyszłych wydaniach, wydobywając nieco więcej duszy ze swojego wykonalnego tenora. Ale tam naprawdę zaczęło się dla Marksa, godnego singla, który zasługiwał na nie. 3 szczyt późnym latem 1987 roku.

02 z 06

„Powinien był wiedzieć lepiej”

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Manhattan

Choć nieco brakuje mu bardzo podobnie zatytułowanego hitu Beatlesów z 1964 roku („Powinienem był lepiej”), nikt nie powinien trzymać tego przeciwko Marksie. W rzeczywistości te dwa musujące hity gitarowe mają więcej niż mijające tytułowe podobieństwo, ponieważ oba pokazują prawie nienaganną strukturę utworów i imponujące opanowanie prostej melodii. Dopasowanie swojego poprzednika pod względem sukcesu singli popowej, jest to gustowne, wypolerowana skała głównego nurtu najwyższego rzędu. To może nie wystarczyć dla niektórych krytyków, którzy wolą zobaczyć więcej kreatywności i przewagi od Marksa, ale jest coś do powiedzenia na temat identyfikacji i maksymalizacji artystycznych mocnych stron.

03 z 06

„Niekończące się letnie noce”

Zdjęcie pojedynczej okładki dzięki uprzejmości Manhattan

Uważne słuchanie nie jest wymagane, aby usłyszeć ogromny zwrot w kierunku soft rock i dorosłych współczesnych na tym utworze, ponieważ same solówki saksofonowe na saksofonie. Niemniej jednak urocza melodia wersetu tutaj pokonuje wiele z tych ograniczeń, nawet jeśli pulsujące klawiatury i moc (mniej) prezentacja ballady nie robią żadnych przysług. Ostatecznie Marks świeci przez grube warstwy produkcji jako prawdziwie utalentowany autor tekstów, a ta melodia - która osiągnęła szczyt nie. 2 na początku 1988 r. - z pewnością wie wokół romantycznej nostalgii.

04 z 06

„Trzymaj się nocy”

Zdjęcie z pojedynczą okładką dzięki uprzejmości EMI

Praktycznie dostosowana do tego motywem balu, ta ballada na bazie fortepianu ponownie wyświetla niesamowitą zdolność Marksa do ustalenia prostych, ale wysoce pamiętnych melodii i umiejętnie ich ustruktury. Ponadto występ udaje się włączyć kluczowe elementy Arena Rock w przekształcaniu piosenki w połowie do autentycznego statusu ballady mocy. Z pewnością nie jest to nerwowe rzeczy, ale gładkość pisania piosenek i słodko poważny tenor Marksa nie zdradzają emocjonalnej autentyczności romantycznej materii.

05 z 06

"Zadowolona"

Zdjęcie z pojedynczą okładką dzięki uprzejmości Capitol

Marks powrócił do gitary elektrycznej raczej triumfalnie na tę szczęśliwą melodię, która nie uderzyła. 1 jako singiel prowadzący z drugiego LP piosenkarki. Jako singiel skalisty, ten wskakuje na terytorium Bryana Adamsa, ale w jego obronie jest to całkiem wygodne miejsce dla Marksa do działania. Trudno jest wyróżnić słabości artysty, który dotarł do pierwszej piątki z każdym ze swoich znaczących singli z lat 80., ale być może można powiedzieć, że refreny Marksa często blade obok jego bardziej subtelnych wersetów melodii. Mimo to jest to spór w obliczu tak wielu sukcesów.

06 z 06

„Tutaj czeka”

Zdjęcie okładki albumu dzięki uprzejmości Capitol

Mimo że jego sukces w singlu nadal rosł po wydaniu jego drugiego albumu, melodie i liryczne zainteresowania w muzyce Marksa za każdym razem nieco się opuszczały. Ten utwór z 1989 roku dołączył do „Satysfied” i „Hold On the Nights”. 1 Pop Hit, ale linie fortepianowe tutaj - nie wspominając o uproszczonym solo na gitarze akustycznej - mogłyby użyć napoju energetycznego (jeśli w ogóle istniały w ciągu dnia). Niewielu słuchaczy kiedykolwiek wskazało na duszność lub pasję Marksa jako jego najtrwalsze cechy, ale prawdopodobnie jest tu za mało, aby zakwalifikować tę piosenkę jako prawdziwy klasyk z lat 80.