Top Bon Jovi Songs z lat 80

Top Bon Jovi Songs z lat 80

Chociaż klasyczny 1986 Śliskie kiedy mokre Bez wątpienia reprezentował Bon Jovi u szczytu zarówno komercyjnie, jak i artystycznie, że rootsy pop metalowy zespół faktycznie cieszył się niedocenianymi, ale silnymi momentami na dwóch pierwszych albumach. Chociaż wczesne wydania grupy nie są tak dobrze znane, niektóre z ich piosenek wykazują lepsze zrozumienie Heartland Rock Melody i prawdziwą pasję rock and rolla niż o wiele bardziej rozpoznane piosenki z bardzo popularnego popularnego 1988 roku New Jersey. Mimo to niewiele zespołów wykonało tyle fal w muzyce pop i rockowej pod koniec lat 80. Oto chronologiczne podejście do najlepszych piosenek Bon Jovi z lat 80.

01 z 10

"Uciec"

Paul Natkin/Getty Images

Może to być odważne stwierdzenie stwierdzenie, że zespół pierwszego wąchania tej wielkości podczas hitu mógł być jego najlepszym momentem, ale bardzo mocno czuję się o tym wspaniałym, ciężkim klawiaturze debiut Bon Jovi z 1984 roku. Przynajmniej po części produktu niektórych wcześniejszych sesji demo Jona Bona Joviego, piosenka wyraźnie została ukształtowana do bliskiej perfekcji. Tune, podsycane przez członka zespołu E Street, Roya Bittana, z dumą stoi jako prototypowy główny rock: melodyczny, twardy i namiętny. Ten powinien był wystrzelić natychmiastową sławę dla zespołu, ale zamiast tego został przeoczony kryminalnie po wstępnym wydaniu. Na szczęście wielokrotne słuchanie nie zawodzą.

02 z 10

„Ona mnie nie zna”

Oto śpiąca wszystkich śpiących z katalogu Bon Jovi z lat 80., wczesnej piosenki, która tradycyjnie nie przyciągnęła niewielkiego samolotu lub uwagi. Oczywiście częścią przyczyny względnej niejasności melodii jest to, że jest to jedna z niewielu piosenek nagranych przez Bon Jovi, która nie może pochwalić się co najmniej jednym członkiem zespołu jako kompozytor. Wydanie utworu jako singla było decyzją wytwórni, a od tego czasu zespół zaprzysiągł grać na żywo. Mimo to jest to solidna piosenka rockowa głównego nurtu, klejnot średniego tempa, który gra w mocne strony zespołu, a mianowicie szybujący styl wokalny Jona Bona Joviego (który był szczególnie powszechny we wczesnych latach zespołu). Piosenka kompozytora Mark Avsec wykonała rundy na początku lat 80., ale jest to ostateczna wersja.

03 z 10

"W miłości i poza nią"

Na swoim drugim albumie, zatytułowany zatytułowany z 1985 roku 7800 Fahrenheit (Temperatura, w której rocka topi się, według Jona Bon Jovi Geologa), zespół wzmocnił metalowe pułapki, prawdopodobnie po to, by nadążyć za ratts i def leppards na świecie. Odpowiednio, piosenka wykorzystuje efekty wokalne, które sugerują prawdziwą armię harmonii w refrenie, a teksty koncentrują się na doświadczeniach w czasie: imprezy i kobiety oraz znaczenie chłopców Night Out. Mimo to jest najważniejszym wydarzeniem płyty, pełen fascynujących cech hymn.

04 z 10

„Let It Rock”

Jako ślad prowadzący do albumu Bon Jovi Megahit 1986, Śliskie kiedy mokre, Ta melodia ciężko pracowała, aby ustalić nowy standard esencji Arena Rock. Muskularna gitara rytmiczna Richiego Sambora naprawdę dobrze przygotowuje scenę dla niektórych z jego najbardziej pęcherzyków, a pusty, ale ożywiony refren przyjmuje pojęcie „hymnu” wyraźnego do krokwi każdego stadionu bon jovi, jakie kiedykolwiek grał. To odpowiedni początek klasycznego albumu, który wciąż nie wskazywał na wysokości stratosferyczne album, a jego wiele singli w końcu dotrze.

05 z 10

"Dajesz miłości złe imię"

Napisałem sprośną parodię do melodii tego klasycznego tyłu w dziewiątej klasie, ale to nie jest cała historia tego, dlaczego tak czule pamiętam. Od porywającego a cappella po kuszącym przedszkolu, piosenka jest po prostu rockową nirvaną, dostarczoną pięć lat przed zespołem o tej samej nazwie, prawie na zawsze oznaczał koniec Arena Rock. Ale piosenka, którą ten dobra nie może umrzeć, a zręczne pisanie piosenek, które pomagają tworzyć Nifty Groove w wersetach, potwierdziły rosnące talenty prawdziwego zespołu rockowego z niebieskim kołnierzem.

06 z 10

„Żyć na modlitwie”

Chociaż liryczne braki zespołu stają się nieco bardziej oczywiste w tej zdecydowanie poważniejszej melodii - która zajmuje się dorosłym, że zespół tak naprawdę nie rozważał - zwycięski szablon dla Rootsy Pop Metal był na zawsze wykuty przez namiętną chwałę. Uzasadniona obsesja Jona Bon Joviego na punkcie zmieniającego światowa, robotnik Rock Bruce'a Springsteena zawsze była nieco widoczna, ale opowieść o Tommy'ego i Ginie jest renomowana w długim cieniu Harding Legend, jeśli bardziej skomplikowane piosenki opowieści. Wprowadzenie do talk boxa Sambora pozostaje niezapomniane.

07 z 10

"Poszukiwany żywy lub martwy"

Zespół rozprzestrzenia się i ujawnia folky, a nawet lekko coosowane pasmo swojego dźwięku z tą akustyczną balladą na gitarze, która jest tak nawiedzająca, jak ostatecznie ekscytująca. Mimo to świeże elementy piosenki nie umniejszają przynajmniej z oczekiwanego i ukochanego hymnu zespołu, ponieważ Jon Bon Jovi oferuje niektóre z jego najbardziej przekonujących wokali i Samboro, niektóre z jego najbardziej porywających gitary prowadzących tutaj. Sam Bon Jovi później odkryłby zachodnie motywy, ale to jest legendarny moment zespołu.

08 z 10

"Nigdy nie mów żegnaj"

Być może pierwszy hit z Balladą Power Smash, ta piosenka sugeruje wspomnienia na bal. Rzeczywiście, zespół spowolnił podejście instrumentalne tempo i mnóstwo, tworzy nostalgiczną chmurę tak gęstą, że słuchacze prawie muszą odczyścić ją przed twarzami. Ale bądźmy szczerzy, prawdopodobnie to panie, które najbardziej wchodzą w to, chociaż faceci szczęśliwie tolerują to w nadziei, że „utracą kluczy”, a ich towarzysze stracili prawdopodobnie „więcej niż” na swoich tylnych miejscach po koncercie.

09 z 10

„Urodzony, aby być moim dzieckiem”

Za moje pieniądze, nieco rozczarowujący album Bon Jovi z 1988 roku, New Jersey, z pewnością jest w najlepszym wydaniu, gdy pozwala impulsy rockowe Heartland, o których wspomniano tylko wcześniej. Gdzie „Bad Medicine” jest schlocky i głupi, ta prosta melodia korzysta z głębokości poważnej niewinności. Wpływ Springsteen z pewnością pozostaje, ale wyjątkowy sposób budowy zespołu na transcendentne refreny sprawia, że ​​jest dość zabawne słuchanie. Jak zawsze prace rytmiczne Sambora buduje sprytny fundament, szczególnie w wersetach.

10 z 10

"Będę tam dla Ciebie"

Lekko wschodnim stylu gitarowego wprowadzenia tej piosenki w jakiś sposób idealnie topi się w duszne powolne oparzenie wersetu, a to zapewnia świetną prezentację dla świetnego śpiewu zarówno Bon Jovi i Sambora w refrenie. W rzeczywistości większość zespołów rockowych miałaby szczęście, że ich główni śpiewacy brzmiały w połowie tak dobrze, jak Sambora w roli zapasowej. W każdym razie temat namiętnego oddania prawdopodobnie nigdy nie pasował do zespołu, a także Bon Jovi, a ta melodia dostarcza dalszych dowodów na to pojęcie.