Tradycje nazewnictwa południowego

Jeśli jesteś dziadkiem z południowych Stanów Zjednoczonych, możesz już wiedzieć, że nazwiska i pseudonimy są wykonywane nieco inaczej na południe od linii Mason-Dixon.

Zacznijmy od nazwisk południowych dziadków. Najczęstszymi nazwiskami babci wydają się być babcia i gramma, czasem z „w” dołączonym do tworzenia babci i gramatyki. Kolejnym popularnym wyborem jest Mawmaw lub Meemaw, czasami pisane Mawmaw lub Meemaw. Możesz także usłyszeć tak kolorowe odmiany, jak duża mama i dwum-mama. Babcia i babcia są również słyszane na południu, chociaż wydają się zajmować tylne miejsce na imiona zawierające „MA” lub „MAW."

Południowcy nie wydają się potrzebować tak dużej różnorodności w imionach swojego dziadka. Pawpaw lub Pawpaw i Papa lub Papa są najczęstszymi wyborami, a także klasycznym dziadkiem lub dziadkiem.

Południowe pseudonimy

Matka może jednocześnie mieć nowe dziecko, dziecko i dziecko kolanowe. Nowe dziecko byłoby niemowlęciem, a dziecko byłoby trochę starsze, czasami nazywane biodrem, ponieważ można go nosić na biodrze. Dziecko kolana byłoby tym, który może stać przy kolanie mamy, gdy pielęgnuje nowe dziecko.

Na południu często nazywa się dziećmi siostrą lub sissy i brata lub bubba. Są one używane jako substytuty podanych nazwisk, jak w „Powiedz brata, aby przyszedł po kolację."

Dziadkowie również wydają się mieć obowiązek dawania pseudonimów swoim wnukom. Niektóre popularne wybory to Hoss, Buster, Slim, Peewee i Peanut. Często również nazywają swoich wnuków swoimi inicjałami. Wydaje się, że nie traktują pseudonimów dla wnuczek tak poważnie, chociaż mogą też je przekazać.

Ciotki lub cioci są również ważnymi członkami rodziny, choć czasami wymawiane jako „onts” lub „."

Więcej tradycji nazywania

Południowcy są często wyśmiewani za zwyczaj nadawania podwójnych nazwisk, takich jak Billy Joe i Bobbie Sue. Właściwie nie nadają swoim dzieciom więcej nazwisk niż ktokolwiek inny. Po prostu używają imienia i drugiego imienia, nawet jeśli nie są wściekli na swoje dzieci. 

Ponadto Południowcy mają tendencję do recyklingu nazwisk. Zamiast iść „junior”, mogą po prostu ponownie użyć części imienia starszego krewnego. W ten sposób dziecko może mieć swoje własne imię, a mimo to powiązane z wcześniejszymi pokoleniami. Często daje syna, na przykład, imienia jego ojca i inne drugie imię. W tym przypadku drugie imię to często używane imię. Na dużych rodzinnych spotkaniach możesz spotkać się z kilkoma dziećmi, które mają nazwisko, i prawdopodobnie wiele innych dzieli drugich nazwisk.

Wcześniej dzieci były czasem nazwane na cześć południowych bohaterów, takich jak Robert E. Zawietrzny. Kiedyś bardzo powszechne było również słyszenie pseudonimów, takich jak Sweetie i Honey zastosowane w doskonałych nieznajomych. W tym bardziej politycznie prawidłowym czasie obie te tradycje słabną. Ale gra nazywania jest wciąż nieco inna na południe.