Freak-Folk

Freak-Folk

Muzyka freak-folk często odnosi się do neo-hipisów. Podobnie jak wiele gatunków muzycznych, parametry „dziwacznego folku” są źle zdefiniowane. Ale krawaty, które wiążą, nie zawsze wydają się mieć wiele wspólnego z muzyką. W dużej mierze o ożywieniu ideologii z lat 60.-jak na LPS, takich jak chwalebny Vashti Bunyan Po prostu kolejny diamentowy dzień, który został odrzucony w czasach, że marzenia o hippiszeńskim marzenia.

Freak-Folk, tym samym, często wydawał się tak samo o krzcych, biblijnych brodach i długich warkoczach, jak muzyka. Tak samo pojedyncze i niesamowite jak Joanna Newsom's Mender o mleku, Devendra Banhart Och, ojej… sposób, w jaki dzień idzie za słońcem, uchodzi, że psy marzą o miłości świątecznych duchów lub Rio en Medio's Panna młoda dynamitu są, ponieważ multimedia freak jest skrótem dla trendu w modzie.

Dźwięk freak-folk

Z artystami takimi jak Banhart i Newsom zapisani jako figurat ruchu, niektórzy sugerują, że posiadanie żywych, dzielących, indywidualistycznych stylu śpiewu musi być wstępnym warunek. Elementy definiujące są często równie estetyczne, ponieważ są o czystym dźwięku. Dźwięki akustyczne są koniecznością, a instrumenty sznurkowe zawsze działają najlepiej, jeśli są wybierane. Lyrycznie, przywołując mityczne, a duszpaster. Romantyzm dla ziemi zbliża się do ducha hipisowskiego i najbardziej decydującej jakości gatunku: brzmieć bez czasu.

Naprawdę narodził się freak-folk z kultury ponownej emisji, która powstała pod koniec lat 90. Opuszczone albumy zostały odkurzone i wydane dla nowych pokoleń, które przyjęły je jako Lost S oc. Mityczny debiut Bunyana jest najbardziej oczywistym poprzednim, ale albumy artystów takich jak Linda Perhacs, Anne Briggs, Shirley i Dolly Collins, niesamowity zespół smyczkowy i perły przed świnią były niektórymi z tych odkrytych na nowo i przyjętych jako wpływ jako wpływ.

Błędne przekonania o freak-folk

Istnieją dwa główne nieporozumienia na temat muzyki freak-folk. Po pierwsze, każdy używa instrumentów akustycznych może być dziwakiem, a po drugie, każdy hipis z brodą musi należeć do tego ruchu.

Sufjan Stevens jest porywającym młodym intelektualistą z przerażającą etyką pracy i wygiętą dla złożonych kompozycji, ale jego powtarzające się użycie banjo uznało wielu z interpretacją jego modernistycznych dzieł orkiestrowych jako freak-folk. Jednak tytuł nie pasuje.

BrightBlack Morning Light to para boso hipisów, którzy rozbijają się w odnowionym kurczaku w kalifornijskim lesie, łowiąc jedzenie i życie bez pułapek nowoczesnej egzystencji. Nawiasem mówiąc, męski członek zespołu ma gigantyczną brodę. Jednak BrightBlack Morning Light tworzy muzykę, która jest całkowicie elektryczna: uduchowa, psychodeliczna ewangelia narządów elektrycznych i elektryczne giunki slajdów, które zbliżają się do ducha kosmicznego rocka spacemen 3. Bez gitar akustycznych, bez prawdziwych elementów muzyki ludowej, tylko właściwa historia. Mogą wyglądać na rolę i pasować do neo hipisowego stereotypu, ale ich muzyka nie wpada w gatunek.

Skąd pochodziła nazwa

Freak-Folk to tak ogólna nazwa gatunku, że nie można go wyśledzić każdemu człowiekowi, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że można go było użyć do opisania pierwszego rekordu Tyrannosaurus Rex, Moi ludzie byli uczciwi i mieli niebo we włosach… ale teraz są zadowoleni z noszenia gwiazd na brwiach, Po wydaniu w 1968 roku.

O wiele bardziej interesujące są inne nazwy, które mogli minąć. David Keenan był na czymś, kiedy pisał o Upsurge w aktach wspólnych, kolektywistycznych, psychodelicznych i inspirowanych ludem w brytyjskiej biblii eksperymentalnej, Drut, w 2003. Front Cover krzyczał głośno: nowa dziwna Ameryka. Zanim Freak-Folk otrzymał swoją nieuniknioną nazwę, można go było nazwać odrodzeniem ludowym, ale to oczywiście nigdy się nie złapało.

Kiedy pękło

Freak-Folk po raz pierwszy stał się popularny w 2004 roku. To był rok, w którym Devendra Banhart opracował dysk o nazwie Złote jabłka księżyca. Proszony przez Rabble-Rousers z nowo wyprzedzonej kontrkulturowej szmaty Arthur i rozdawany magazynem, okazało to fatalne małżeństwo. Banhart zrekrutował cały gospodarz swoich przyjaciół-Newsom, Bunyan, Josephine Foster, Espers, Cocorosie, Currituck Co.-a ruch był mocno zamknięty na jednej płycie CD.

2004 był także rokiem niewiarygodnie aresztującego debiutu Newsom, który Banhart wydał dwa jednocześnie nagrane albumy zaledwie kilka miesięcy, a Animal Collective wydał swój wpływowy Śpiewane szczypce LP. Znalazł także Newsom, Banhart i Vetiver Touring po całej Ameryce w tym Summer-of-Love-Sexel, imponującym potrójnym kołnierze, który przyczynił się do nowej klimatu folkie.

Definiowanie albumów:

  • Vashti Bunyan, Po prostu kolejny diamentowy dzień (1970)
  • Linda Perhacs, Równoległoboki (1970)
  • Devendra Banhart, Och, ojej… sposób, w jaki dzień idzie za słońcem, uchodzi, że psy marzą o miłości świątecznych duchów (2003)
  • Joanna Newsom, Mender o mleku (2004)
  • Różny, Złote jabłka słońca (2004)
  • Animal Collective, Śpiewane szczypce (2004)
  • Espers, Ii (2006)

Obecny stan Frean-Folk

Jeśli ktoś chce czuć się dobrze w stanie freak-folk, podróż przez stale rosnący katalog języka kamiennego. Równy odcisk Espers przez Grega Weekesa przewodniczył szeregu rekordów niemal pojedynczych w oddaniu na dziwaczne kobiety; Dzieje takie jak Orion Rigel Dommisse, Mountain Home, Ex-Reverie i Festival All Creating Oddball przyjmuje glinianą psychodelię.

Finlandia również udowodniła, że ​​ma żyzną glebę freak-folk, walcząc damy, takie jak Lau Nau, Islaja, i Nalle Autoring Strange, obłąkane rodzaje osobistych, domowych, bardzo eksperymentalne ludowe-muzyczne.

Ostatnie zapisy niektórych definiujących aktów freak-folk nie były ani dziwne, ani folkie: Devendra Banhart's Kaleka wrona Kolekcja rowków z pasmami i tanimi pastiszami Beatlesów; Wetiver Rzeczy z przeszłości samozadowolony rejs przez snozy nostalgię. Co ciekawe, ten ruch w gładkość przypomina wzrost działań takich jak Fleet Foxes i David Vandervelde, którzy odtwarzają Cosby, Stills i Nash Folk-Rock z intensywną gorliwością. Razem wydaje się to sugerować, że może nastąpić zupełnie nowy ruch, po prostu czekając na własną nazwę gatunku.