Balling the Jack z kolei do bluesa
- 3035
- 792
- Rozalia Czapla
Nikt nie wie na pewno, gdzie i kiedy powstało to zdanie, ale „Balling the Jack” weszła do leksykonu w Ameryce Północnej jako slang kolejowy, który odnosił się do pociągu jadącego z pełną prędkością. „Balling” nawiązało do balowej pięści, którą inżynier kolejowy użył do swojej załogi, aby wlać węgiel, aby pociąg był szybszy podróż. „Jack” był sam pociąg, mechaniczny jackass, który mógł nosić ciężkie frachcie na duże odległości bez męcząc.
Poza torami
Hipsters z początku XX wieku odebrał to wyrażenie i dali mu bardziej egzotyczną konotację. Każdy „Balling the Jack” wychodził fizycznie na parkiecie lub w sypialni. Z czasem powstał go do opisania szczególnie dzikiego spotkania seksualnego.
Ostatecznie nazwa została zastosowana do ślizgania się, szlifowania, zmysłowego tańca wykonanego w stawach Honky-tonks i Juke. W 1913 r. Formalna wersja tańca została wprowadzona do New York Theatre Teatr, kiedy została wykonana w recenzji muzycznej „The Darktown Follies” w Lafayette Theatre w Harlemie. Kiedy producent Flo Ziegfeld przyniósł taniec do swoich Follies na Broadway."
Ta piosenka stała się hitem crossover, z popularnymi wersjami nagranymi w wersji bluesa, jazzu, ragtime i popu. Został nagrany przez setki artystów, w tym Bing Crosby i Danny Kaye. Judy Garland i Gene Kelly tańczyły do melodii w hitach 1942 film „Dla mnie i mojej dziewczyny."
Piosenka nie pojawia się w dyskografii singli znanej piosenkarki bluesowej Big Bill Broonzy, ale ponadto spopularyzował termin, kiedy śpiewał ją jako refren w piosence „I Feel So Good”, którą nagrał na wytwórni Okeh w 1941 roku:
"Czuję się tak dobrze,
Tak, czuję się tak dobrze,
czuję się tak dobrze,
Czuję się jak jack."