6 powodów, dla których uważam, że wskaźnik rozwodów jest tak wysoki

6 powodów, dla których uważam, że wskaźnik rozwodów jest tak wysoki

Jako ekspert w okolicy, często pytam, dlaczego uważam, że wskaźnik rozwodów jest tak wysoki. Często mówi się, dlaczego inni uważają, że wskaźnik rozwodu jest tak wysoki. Mam opinię, podobnie jak wszyscy inni. Tu jest moje. 

Zaskakuje mnie, że opinie niektórych są dość uproszczone, wyjaśniając wysoki wskaźnik rozwodów w naszym kraju. Pewnego palca na ruch feministyczny, inni obwiniają niezdolność do zobowiązania.

Na podstawie własnego doświadczenia jako trenera rozwodowego i pedagoga małżeńskiego idzie głębiej niż feminizm lub brak zaangażowania małżonków w małżeństwie.

Oto sześć powodów, dla których wskaźnik rozwodów jest tak wysoki:

1. Niezależność jest kaleką małżeństw:

Ludzie kończą w sądzie rozwodowym, ponieważ zbyt długo czekają, aby znaleźć rozwiązania problemów w swoim małżeństwie. Jesteśmy narodem wysoce niezależnych ludzi i moim zdaniem, że niezależność, którą pożądamy.

Najprawdopodobniej nie możemy rozwiązać naszych problemów, zwłaszcza czegoś tak złożonego jak problem małżeński. Jesteśmy nastawieni, że jeśli ciężko pracujemy nad małżeństwem, możemy poradzić sobie z problemami. Nie przestajemy rozważać, że jeśli nie masz umiejętności potrzebnych do rozwiązania problemów, nie ma znaczenia, jak ciężko pracujesz.

Mała pokora i chęć przyznania, że ​​potrzebujemy pomocy, powstrzymałyby całkiem sporo par przed zostaniem ofiarami rozwodu.

2. Pary nie wiedzą, jak walczyć z uczciwymi:

Pary mają to romantyczne pojęcie, że jeśli są zakochani, nie powinni walczyć. Gdy rozpocznie się walki, są tak oszołomieni ideą, że ktoś, kto ich kocha.

Zamiast tego musimy zdać sobie sprawę, że walka może być zdrowa o związek. W przeciwnym razie zaczynamy nosić urazę i zaczynamy wycofywać się z naszego małżonka. W Ameryce istnieje niezdolność do walki, makijażu, wybaczenia i kontynuowania małżeństwa.

3. Mentalność „mojej drogi lub autostrady”:

W małżeństwie rola osoby ulegnie zmianie. Czasami będą kontrolować główne problemy, innym razem ich małżonek będzie kontrolował główne problemy. Widzę niechęć do przekazania sobie kontroli. Nazywa się to „wzajemne poddanie się” i z mojego doświadczenia wynika, że ​​bardzo niewiele osób chętnych do podania kontroli małżonkowi. Mentalność „mojej drogi lub autostrady” niszczy dobre małżeństwa i pozostawia ludzi z niczym innym, jak tylko ich konieczność kontrolowania.

4. Malejące moralność i wypaczone przekonania:

Ludzie są zbyt szybko, aby szukać pocieszenia gdzie indziej, jeśli w ich ślubie nie działa. Spadające moralność i wypaczone przekonanie, że zbłąkanie poza małżeństwem jest uzasadnione, jeśli twoje potrzeby nie są zaspokajane, jest druzgocące dla małżeństwa.

Bardzo niewiele małżeństw wraca do zdrowia po niewierności. Patrzenie poza małżeństwem w celu rozwiązania problemów tylko dodaje więcej problemów do małżeństwa.

5. Małżeństwa są postrzegane jako jednorazowe w dzisiejszym społeczeństwie:

Żyjemy w społeczeństwie jednorazowym. Małżeństwa są wyrzucane w ten sam sposób. Szukamy szybkiej poprawki, czegoś, co może zaspokoić nasze potrzeby, a jeśli te potrzeby nie są zadowolone, wydaje się, że łatwiej jest rzucić małżonka i przejść do następnego związku.

Jeśli małżeństwo staje się trudne i wymaga odrobiny uwagi i pracy, niektórym łatwiej jest odrzucić małżeństwo niż wcisnąć, rzucić rękawy i wykonać pracę niezbędną do uratowania małżeństwa.

6. Nasze oczekiwania małżeńskie są dziecinne:

Nasze oczekiwania co do małżeństwa powinny być dziecinne. Uważamy, że jeśli kogoś spotkamy, zakochamy się, wyjdziemy za mąż, a ta osoba zajmie się wszystkimi naszymi potrzebami. Wierzymy, że nasz małżonek będzie tam na każdym kroku i rozwiąże wszelkie problemy, które pojawiają się lub destylują jakąkolwiek samotność, którą możemy odczuwać.

Poślubiamy oczekując, że ktoś inny nas uszczęśliwi, zamiast tworzyć własne szczęście. W mojej pracy widziałem, że zbyt wielu ludzi się pobiera, nie zdając sobie sprawy, że ich szczęście jest ich własną odpowiedzialnością.

Poza zwykle

Jeśli jesteś w sytuacji, w której występuje przemoc domowa lub cudzołóstwo, masz powód do poszukiwania rozwodu. Większość osób, z którymi trenuję i komunikuję się, którzy przechodzą rozwód, nie ma w takich sytuacjach. Większość nie miała pojęcia, ile pracy potrzeba, aby uczynić małżeństwo. Moją najlepszą radą jest nie czekać, aż będzie za późno, a uraza się nie uraza lub ma miejsce cudzołóstwo.