Dziesięć najlepszych żartów rowerowych wszechczasów

Dziesięć najlepszych żartów rowerowych wszechczasów

Cały humor jest oczywiście subiektywny. Ale te dziesięć czystych żartów rowerowych jest jednymi z największych. Pamiętaj, aby zapamiętać przynajmniej parę, abyś mógł je wyrzucić podczas następnej jazdy grupowej. Będziesz hitem każdej wycieczki.

01 z 10

Dwa kujony na tandemie

Dwóch nerdów jedzie na rowerze tandemowym, gdy nagle ten z przodu trzaska na hamulce, wysiada i zaczyna wypuszczać powietrze z opon.

Ten z tyłu mówi: „Hej! Z czego to robisz?!"

Pierwszy nerd mówi: „Moje miejsce było zbyt wysokie i raniłem tyłek. Chciałem to trochę obniżyć."

Więc ten z tyłu ma dość. Zeskakuje, rozluźnia swoje miejsce i obraca się, by stawić czoła innym kierunku.

Teraz jest kolejna kolej na zastanawianie się, co się dzieje. "Co robisz?„Pyta swojego przyjaciela.

„Słuchaj, kolego” - mówi jeździec z tyłu, „jeśli zamierzasz robić takie głupie rzeczy, wracam do domu!!"

02 z 10

Świnia! Świnia!

Pewnego dnia przejażdżki pędziłem wąską, skręcającą, górską drogą. Wraz z przychodzi mężczyzna, który jechał bardzo powoli pod górę, szukając rogu i krzycząc na mnie.

"ŚWINIA! ŚWINIA!!„Krzyknął. "ŚWINIA! ŚWINIA!!"

Więc przewróciłem mu palec i, gdy obok niego brzęczyłem, krzyknąłem kilka rzeczy, których nie odważyłem się powtarzać.

Wciąż walcząc o ten okropny mężczyzna i jego krzyki, odwróciłem róg i natychmiast zderzyłem się ze świnią.

03 z 10

Tandem małżonka

Tandemowy jeździec zostaje zatrzymany przez samochód policyjny.

„Co zrobiłem, oficer?„Pyta jeźdźca.

„Być może nie zauważyłeś, proszę pana, ale twoja żona spadła z roweru pół mili z tyłu…”

„Och, dzięki Bogu za to”, mówi jeździec - „Myślałem, że głuchy,!"

04 z 10

Kujon i jego nowy rower

Nerd szedł po chodniku pewnego dnia, kiedy jego przyjaciel, kolejny kujon, jechał na niesamowitym, błyszczącym nowym rowerze.

Pierwszy nerd został oszołomiony słodką przejażdżką jego przyjaciela i zapytał: „Wow! Skąd masz taki ładny rower?"

Drugi kujon odpowiedział: „Cóż, wczoraj wracałem do domu, pamiętając o własnym interesie, gdy piękna kobieta podjechała do mnie na tym rowerze. Rzuciła rower na ziemię, zdjęła wszystkie swoje ubrania i powiedziała: „Weź to, co chcesz!''

Drugi kujon skinął głową z aprobatą: „Dobry wybór. Ubrania prawdopodobnie nie byłyby dopasowane."

05 z 10

Trudna wspinaczka dla dwojga

Jack i Jill właśnie wspięli się na L'Alpe d'Huez, jeden z najsilniejszych szczytów w Alpach francuskich, na tandemie.

„Uff, to była trudna wspinaczka” - powiedział Jill, pochylając się, ciężko oddychając. „Ta wspinaczka była taka trudna i idzieliśmy tak wolno, myślałem, że nigdy nie zamierzamy tego zrobić."

„Tak, dobrze, że utrzymywałem hamulce - powiedział Jack,„ albo ześlizgnęliśmy się z powrotem!"

06 z 10

Najtrudniejsza część nauki jazdy

Q. Czy wiesz, jaka jest najtrudniejsza część nauki jazdy na rowerze?

A. Chodnik.

07 z 10

Problem pies

„Naprawdę miałem to z moim psem” - mówi facet do sąsiada. „Będzie gonić każdego z rowerem."

„Hmmm, to problem” - powiedział sąsiad. „Co myślisz o tym?"

„Zgadnij, że jedyną odpowiedzią jest skonfiskowanie swojego roweru!"

08 z 10

Rowerzysta w niebie

Bardzo pobożny rowerzysta umiera i idzie do nieba. Święty Piotr spotyka go przy bramie. Pierwszą rzeczą, którą pyta rowerzysta, jest to, czy w niebie są rowery w niebie.

„Jasne” - mówi St. Peter, „Pozwól mi ci pokaż”, a on prowadzi faceta do najlepszego welodromu, jaki możesz sobie wyobrazić.

„To świetnie” - mówi rowerzysta.

„Z pewnością tak”, mówi St. Piotr. „Będziesz miał niestandardowy rower i najlepsze ubrania rowerowe, jakie kiedykolwiek widziałeś, a Twoja osobista masażystka będzie zawsze dostępna."

Kiedy mówią, rozmyta smuga na nich na deskach, jeżdżąc na rowerze złotym.

"Wow!„Wykrzycznia rowerzysta. „Ten facet był tak szybki, że może być tylko Mark Cavendish!"

„Nie” - mówi St. Piotr: „To był Bóg na rowerze. Uważa tylko, że to Mark Cavendish."

09 z 10

Pieszy i rowerzysta

Pieszy zjechał z krawężnika na drogę, nie patrząc i natychmiast zostaje zapukany przez przechodzącego rowerzystę.

„Miałeś tam naprawdę szczęście” - powiedział rowerzysta.

"O czym ty u licha mówisz! To naprawdę bolało!- powiedział pieszy, wciąż na chodniku, pocierając głowę.

Rowerzysta odpowiedział: „Cóż, zwykle jadę autobusem!"

10 z 10

Mądrość Marka Twaina na rowerze

„Naucz się jeździć na rowerze. Nie pożałujesz, jeśli żyjesz.„ - Mark Twain