Paranormalne historie Marine i czarnookich dzieci
- 4098
- 1035
- Gerazym Jarząbek
Trudno byłoby znaleźć kogoś, kto jest trudniejszy niż u.S. Morski. Ci żołnierze są przeszkoleni w walce, przetrwaniu i w obliczu groźby zbliżającej się krzywdy ciała lub śmierci. Ale być może nie są do końca przygotowani, jeśli chodzi o spotkania z nieznanym. Rozważ ten raport z morskiego, używając nazwy Reaper 3-1, który miał nieoczekiwane i całkowicie niepokojące doświadczenie z tajemniczym zjawiskiem ludzi z czarnymi oczami. Aby było jeszcze bardziej wstrząsającym, te czarne oczy wydawały się małymi dziećmi. To jest historia piechoty morskiej.
Jestem marine stacjonującym w Camp Lejeune w Karolinie Północnej. Mieszkam w koszarach piechoty przy River Road. Niedawno miałem dość dziwne spotkanie z parą czarnookich dzieci.
Mieszkam na trzecim piętrze koszar, które mają otwarte chodniki na zewnątrz i pokoje w środku. Stało się to w weekend w listopadzie 2009 roku. To był weekend, więc prawie każdy marine był poza domem, pijąc lub spał; W koszarach pozostało tylko garść. Zostałem w ten weekend, ponieważ byłem spłukany i nie miałem pieniędzy na wyjście.
Oglądałem film, kiedy usłyszałem pukanie do moich drzwi. Uważając, że to mój współlokator znów stracił swój klucz, poszedłem i otworzyłem go. Zamiast pijanego współlokatora, znalazłem dwoje małych dzieci stojących na chodniku - tylko te dzieci wariowały ze mnie piekło. Nie wiem, co było w nich, ale jako piechoty morskie zawsze mówili nam, aby słuchać tego małego głosu w twojej głowie, ponieważ może to po prostu uratować ci życie przed IED (improwizowane urządzenie wybuchowe). Właśnie wtedy ten głos krzyczał na mnie, żeby zamknąć drzwi i zablokować.
Prośba
Był też fakt, że te dzieci miały absolutnie czarne oczy. Mam na myśli żaden biały ani żaden inny kolor dla nich-po prostu czarny. Ale odepchnąłem te rzeczy na bok i zapytałem ich, co tam robią tak późno. Odpowiedzieli, mówiąc, że było naprawdę zimno i chcieli wejść i przeczytać. Byłem zdezorientowany jak diabli, ponieważ nigdy nie spotkałem dziecka, które chce czytać. Ponadto nie było wzmianki o żadnych rodzicach ani niczego innego, czego można się spodziewać.
Nie mogłem oderwać wzroku od ich czarnych oczu; To było tak, jakby mnie wciągnęli. Czułem się okropnie i nagle przestraszyłem się o moje życie, jakbym musiał natychmiast się ukryć. Po prostu patrzyli na mnie, z tymi cholernymi oczami.
Rzuciłem okiem w górę i w dół chodnika, aby sprawdzić, czy jakiś inni marines nie ma, ale nie było nikogo w zasięgu wzroku. Wróciłem do dzieci, które zauważyłem, zrobiły krok do mnie do przodu. Mam wrażenie, że byłem polowany, jak te dzieci, w których drapieżniki i wychodzą na następny posiłek czy coś. Instynkt ustąpił rozumowi i postanowiłem wysłuchać tego głosu, zamknąć drzwi i zamknąłem.
Słyszałem miękkie ciągłe pukanie przez następne pięć minut, zanim usłyszałem grzechotkę okna, a potem nic. Następnego ranka poszedłem do służby oficera i zapytałem go o to, a on powiedział, że w ogóle nie słyszał ani nie widział żadnych dzieci w okolicy, i odrzucił to, mówiąc, że prawdopodobnie będę miał zbyt wiele do picia ostatniego noc. Tylko ja wcale nie piłem ani nic takiego. Nie wiem, co lub kim były te dzieci, ale wątpię, czy każda z rodzin tutaj pozwoliłaby ich dzieciom wędrować w nocy na bazie wojskowej.
Jak słyszeliśmy w wielu innych opowieściach o ludziach z czarnymi oczami, często proszą o zaproszenie. Nie próbują się wpaść… nie grożą… wydaje się, że potrzebują tylko swoich celów, aby dobrowolnie wpuścić je do swoich domów. W jakim celu? Co by się stało, gdyby były dozwolone? Kim są te czarne oczy?