Nawiedzony przez ciemno-spółki
- 3245
- 332
- Ksawera Gołębiewski
Doświadczenia z ciemnymi istotami z kapturem wydają się być stosunkowo powszechne w doniesieniach o istotach duchów. Zwykle (ale nie zawsze) pojawiają się w środku nocy w zacienionych zakątkach pokoju. Mogą być zastraszające, przeczytające i wręcz przerażające. Czy są produktami głębokich wgłębień naszej wyobraźni, w których leży strach i niepewność? Archetypy tego, co boimy się o nieznanym? A może są to prawdziwe istoty z jakiegoś wymiarem wymiarek z jakimś nikczemnym programem, którego nie możemy zrozumieć?
Tym, którzy ich napotykają, podobnie jak autorka opowieści, może nie być różnicy. Cokolwiek to są, prześladowali jego świadomość przez lata. To jest jego historia…
Ta czarna, z kapturem byt z kapturem odwiedził mnie co najmniej cztery razy w moim życiu. Wierzę, że wszystko zaczęło się po zakupie gry w puzzle dla dzieci, która pokazała czarną, z kapturem bytu (szkielet w czarnym płaszczu) z symbolem „A” na czole czaszki, a tytuł jest „alchemikiem”.
We wrześniu 1997 roku, kiedy byłem dzieckiem, oglądałem odcinek Zorro w telewizji z moją matką, gdy Zorro stał się bohaterem czarnego, który przestraszył swoich wrogów. Wygłosił ten dźwięk… " Ooooohoooooooowooooo… „Tej nocy o 4:00 a.M., Nie spałem na łóżku, kiedy otworzyły się drzwi sypialni i usłyszałem dokładnie ten sam dźwięk, ale wiedziałem, że telewizor został wyłączony i wszyscy spali.
Wiedziałem, że to brzmiało szalone, ale to było prawdziwe. Wstałem na łóżku, żeby zobaczyć przed drzwiami i wiedziałem, że tym razem był to prawdziwy duch, ale było zbyt ciemno, że nic nie widziałem. Ale wiem, że coś tam było. Próbowałem to zignorować i położyć się na łóżku i zamknąłem oczy do snu. Nagle zostałem sparaliżowany i nie mogłem się poruszać, gdy słyszałem dziwny dźwięk, który brzmiał jak silnik samolotowy o wysokiej zawartości, i widziałem w mojej głowie obraz ścieżki, jakbym poruszał się z bardzo dużą prędkością.
To było przerażające, a może ta istota miała moc kontrolowania moich emocji. Byłem przestraszony do tego stopnia, że udało mi się kontrolować ręce, więc bardzo szybko potarłem oczy, aby oderwać obraz. Ale potem znów się sparaliżowałem. Jednak obraz i dźwięk zniknęły, a pojawił się nowy obraz, który pokazał drzewo i użytki zielone z dwojgiem ludzi, którzy o czymś rozmawiali. Nie byłem już przestraszony, więc uśmiechnąłem się, aby pokazać ducha, że się nie bałem, więc obraz zniknął i mogłem otworzyć oczy i znów się poruszać.
Wydawało się, że duch miał nad mną moc, kiedy się bałem, ale kiedy się tego nie bałem, duch nie mógł zrobić wiele.
Drugi wygląd ciemnej figury
Kolejny incydent miał miejsce w 1998 roku, kiedy grałem w grę wideo. Na rogu odblaskowego ramki ekranu telewizji mogłem zobaczyć coś poruszającego się za mną. Wyglądało to jak czarna postać z kapturem z odrobiną białej czaszki w kapturze. Spojrzałem za siebie, ale nic nie widziałem. Następnie pokonano mi zjełczały zapach, jakby coś było martwe i gnijące przez kilka dni w mojej sypialni. Zbadałem, czy w mojej sypialni jest martwego szczura, ale już wiedziałem, że to niemożliwe, ponieważ mieszkałem na czwartym piętrze budynku mieszkalnego i nigdy nie widziałem szczura w moim mieszkaniu.
Trzeci wygląd
Trzeci incydent miał miejsce późno w nocy. Nie mogłem spać, bo byłem głodny, więc poszedłem do kuchni, żeby znaleźć coś do jedzenia. Podczas krojenia kiełbasy, złapałem coś z kąta oka na drzwi kuchni. Wyglądało na to, że była przezroczysta czarna postać z kapturem bez nóg, ramion i bez twarzy poruszającej się nad podłogą z szybką prędkością, podczas gdy jego maska patrzyła, jakby patrzyła w dół podczas chodzenia. Nie byłem bardzo przestraszony, ale wiedziałem, że coś tam jest, ponieważ poruszało się od lewej do prawej za drzwiami kuchennymi.
Czwarty występ
Ten ostatni incydent miał miejsce w sierpniu 2013 r. - ponad 15 lat po pierwszym incydencie. Nie jestem już dzieckiem i minęło dużo czasu, odkąd odwiedził mnie ten czarny kaptura. Ale myślę, że wciąż mnie to pamięta i dlatego wróciło do mnie. Słyszałem, jak duch wydawał ten sam dźwięk… ”Oooooooohoohoowooo,„Podobnie jak pierwszy incydent w 1997 roku, kiedy byłem dzieckiem. Tym razem jednak mogłem też poczuć to, co uważałem za dwie ręce drżące na moim kocu bardzo szybko. I słyszałem dźwięk grzechotania łańcucha, jakby oba ramiona istoty były owinięte łańcuchem.
To tak, jakby ten podmiot był kiedyś więźniem lub czymś takim i został stracony, co wyjaśniałoby łańcuch. Mogłem również poczuć ten sam zjełczały zapach martwego ciała, jak drugi incydent w 1998 roku. Znowu udało mi się otworzyć oczy i nie byłem bardzo przestraszony, ale widziałem coś, co wyglądało jak przezroczysta czarna kaptura, unosząc się w powietrzu bez nóg, ramion i bez twarzy. Ku mojemu zaskoczeniu było znacznie mniejsze niż się spodziewałem. Spodziewałem się, że zobaczę, jak stoi obok mojego łóżka i wyglądał na większy niż normalny ludzki rozmiar, ale wyglądał ono mniejszy i poruszał się swobodnie w powietrzu. Myślę, że po raz pierwszy udało mi się zobaczyć, że ten byt jest znacznie wyraźniejszy niż wcześniej.
Lekcja wyciągnięta z ciemnej postaci
Wydawało mi się, że ten czarny z kapturem duch lub istota nie była tak groźna ani zła, jak się spodziewałem. Nie wiem, czy jest to złe, czy nie, ale nie było to groźne, ale jednocześnie może być przerażające.
Nauczyłem się, że jeśli możesz kontrolować siebie i udowodnić lub pokazać byt, że nie boisz. Jednocześnie jednak, Nigdy nie wyzwanie To lub obrażaj to, ponieważ być może może być również niebezpieczne, jeśli się złości. Nie możemy nie docenić tej jednostki. Nigdy nie poleciłbym nikogo, kto mógłby obrażać ten podmiot, ponieważ nigdy nie znamy ich pełnej zdolności, co może nam zrobić.
Z tego, czego się nauczyłem, sataniści i wielu czcicieli diabła normalnie nosiliby ten czarny płaszcz z kapturem podczas satanistycznego rytuału, podczas gdy niektórzy chrześcijańscy kapłani nosili brązowy płaszcz z kapturem. Podejrzewam, że może to być duch satanisty, który został ścigany i stracony przez Kościół za śledzenie satanizmu w czasach średniowiecza. Również przyjaciel powiedział mi kiedyś, że w pobliżu miejsca, w którym mieszkam, znajduje się małe wzgórze, na którym sataniści wykonywali satanistyczne rytuały.