5 zabawnych blogów, które rozumieją twoje nieszczęścia robocze

4651
1111
Wilfryd Sawicki

„Wygląda na to, że ktoś ma przypadek poniedziałków!"

To linia z kwintesencji komedii o pracy w nowoczesnym biurze: Powierzchnia biurowa. Ten film w jakiś sposób udaje się być przezabawny, jednocześnie chwytając, jak to jest być mieszkającym w kabinie od dziewięciu do pieprzonej, pędzącą przez wyścig szczurów w poszukiwaniu tego nieuchwytnego sera. Każdy, kto kiedykolwiek wytrzymał pracę, wie, jak frustrujące może być praca z dziwakami, domagającymi się klientami, niemożliwe oczekiwania, nieodpowiednie wynagrodzenie i okropni szefowie. Ale weź serce, nie jesteś sam. W rzeczywistości oto pięć bardzo zabawnych blogów, które dowodzą, że prawie wszyscy muszą znosić niewielkie pogorszenie, aby przynieść do domu boczek.

01 z 06

Klienci z piekłach

Klienci z piekieł publikują codzienne przypomnienia o tym, jak trudno jest pracować z klientami, którzy często nie znają pierwszej rzeczy o tym, co cię zatrudnili. Jak zwykle, nie wiedząc niczego na dany temat nie powstrzymuje niektórych klientów przed myśleniem, że wiedzą, co jest najlepsze, mówiąc, że jesteś zły w pracy lub po prostu odmawiasz zapłaty po wykonaniu pracy.

Ten blog jest koniecznością dla każdego, kto kiedykolwiek był niezgodny z twórczymi, szczególnie graficznymi projektami, fotografią lub pisaniem. Przykłady, które przeczytasz na CFH, mogą czasem sprawić, że Twoja krew zagotuje się, ale także śmiejesz się z niedorzecznych pytań, które wciąż nie opanowały, jak ponownie uruchomić swoje komputery, ale nadal czujesz się wykwalifikowany do narzekania lub narzekania lub Krytyj profesjonalistów.

02 z 06

Pasywne agresywne notatki

Pasywne agresywne notatki to jeden z tych blogów Gold Star, które istnieją od dłuższego czasu. Jest w tej samej sieci, co odwieczne faworytki, takie jak Lamebook i Reveretsy, i często wydają książki i kalendarze oparte na popularnym blogu.

Najlepsze pasywne agresywne notatki pochodzą z miejsc pracy. Paskudne nuty pozostawione w wspólnotowej lodówce, nuty przyklejone do chłodnicy wody „przypominają”, abyście go napełnili i tak dalej, wszyscy mają tendencję do uderzania akordem z nami, którzy dzielili przestrzeń z współpracownikami. Jednak słowo ostrzeżenia; Ten blog jest całkowicie uzależniający.

03 z 06

FML: Work Edition

FML

FML, który jest slangiem internetowym dla „F*CK My Life”, to świetny blog z rozczarowaniem użytkownika, który obejmuje wiele różnych kategorii, od „miłości” po „zdrowie” po „zwierzęta”.„Istnieje również strona poświęcona„ pracy ”i tutaj zbierane są szalone opowieści o uciszywanych pszczołach robotnicze. Te bludy wielkości kęsa są często uprzywilejowane, jak w przypadku faceta, który został przyłapany na nieoczekiwanym lizaniu palców podczas uczynienia klienta kanapką, ale większość z tych opowieści jest po prostu zabawna i relatywna.

04 z 06

Nie zawsze w porządku

Na podstawie starego kasztana detalicznego „Klient ma zawsze rację”, ten blog jest bardzo podobny do klientów z piekła. Każda anegdota zużyta przez użytkownika zajmuje się tym, jak trudne może być obsługa klientów i jak zgadnij, co? Klient jest

zawsze ma rację. Czasami są rażąco błędne.

05 z 06

Praca

Jak sama nazwa wskazuje, Work Rant to „anonimowa tablica dźwiękowa”, w której ludzie mogą przesyłać śmieszne historie o swoim szalonym życiu zawodowym. Jeśli lubisz czytać gniewne szaleństwa innych ludzi na temat ich szarpanych szefów, ta strona będzie na twojej drodze. Bonus: jest często aktualizowany.

06 z 06

Bonus Blog: Sad Desk Lunch

Smutny lunch na biurko

Ten blog technicznie nie dotyczy pracy, ale chodzi o to, jak smutne jest to, że większość pracowników je żałosne zimne resztki, gdy zgarbia się na biurkach, w pracy. Wszyscy tam byliśmy; Wiesz, że nie będziesz miał czasu na lunch, więc przebijasz się przez lodówkę, szukając najmniejszego pojemnika Tupummy Tupperware z resztkami. Następna rzecz, którą wiesz, jesz „smutny lunch biurkowy”, który mam nadzieję, że smakuje lepiej niż wygląda.

Według bloga Tumblr „Sad Desk Lunch” 62% amerykańskich pracowników biurowych zwykle je lunch w tym samym miejscu, w którym pracują przez cały dzień ”, więc zobacz? Jesteś w dobrym towarzystwie. Ten blog jest ciężki na zdjęciach, lekki tekst. Czytelnicy mogą również wysłać własne zdjęcia swoich żałosnych resztek obiadów, ponieważ w tym przypadku nędza zdecydowanie uwielbia towarzystwo.